Poszedł na grzyby. Doszedł do Rosji, został zatrzymany
Pogoda, która zachęca grzybiarzy do ruszenia w lasy, stanowi nie lada ból głowy dla pograniczników. Warmińsko-mazurski oddział Straży Granicznej poinformował o 66-latku, który w poszukiwaniu grzybów zawędrował aż do Rosji.
24.09.2019 19:55
66-latek z mazurskiej gminy Korsze wybrał się rowerem na grzyby do okolicznego lasu. Historia tego grzybobrania zaczyna się jak wiele innych. Zwłaszcza jesienią. Jej koniec jest już zupełnie niezwykły.
Mężczyzna jednak zgubił się w lesie i w trakcie poszukiwania drogi powrotnej zastała go noc. Nie miał przy sobie telefonu dlatego, gdy dotarł do torów, postanowił iść wzdłuż nich. Zamiast, jak planował, dojść do Korsz, dotarł do Rosji.
Jak to możliwe? 66-latek w poszukiwaniu drogi powrotnej przed dotarciem do torów, przeszedł około 20 kilometrów i znalazł się w rejonie Barcian.
W efekcie został zatrzymany przez rosyjskich ograniczników ze strażnicy w Żeleznodorożnyjem. To oni poinformowali polskie służby o 66-latku.
Polscy funkcjonariusze odwieźli mężczyznę do domu. Straż Graniczna nie wspomina nic o mandacie, jednak za nielegalne przekroczenie granicy można otrzymać nawet 500 zł mandatu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl