Pozytywne nastroje przed weekendem
Na giełdach pozytywny sentyment utrzymał się w dniu wczorajszym, a końcówka sesji na Wall Street wskazuje na krótkoterminową przewagę byków. Impuls wzrostowy powinien napotkać silny opór w strefie 1081-1084 (na kontraktach S&P500), gdzie znajduje się zbieg zniesień fibo 38,2% całych spadków i 61,8% ostatniej fali spadkowej.
Wolumen handlu był niższy niż w środę i wyniósł 1,166 miliarda akcji. Przeważały spółki rosnące w proporcji około 3:1 do spadających. Po tak silnym impulsie rynek jest w krótkim terminie wykupiony i dzisiaj może pojawić się niewielka realizacja zysków. Najbliższym wsparciem będzie wczorajsze minimum w okolicach 1055 na kontraktach wrześniowych.
Coraz więcej kontrowersji wzbudzają zapowiadane testy odporności banków. W dzisiejszym WSJ jest bardzo ciekawy artykuł porównujący podejście amerykańskie w ubiegłym roku i podejście europejskie do kwestii testów. Podstawowym problemem wydaje się to, że inicjatorzy testów są niechętni do uwzględnienia w nich ewentualności restrukturyzacji długu mocno zadłużonych krajów takich jak Grecja. Zwraca się uwagę, że bez takiego założenia testy nie będą wystarczająco wiarygodne. Niemniej jednak giełdy rosną, podobnie jak rok temu, w oczekiwaniu na pozytywne zakończenie sprawy (lub przynajmniej chwilowy spokój wokół tematu). Pomagają w tym również oczekiwania na relatywnie dobre wyniki spółek.
Kolejny dzień spada zmienność implikowana, co potwierdza poprawę nastrojów. Indeks dolara systematycznie spada. Osłabia się również jen japoński. Warto pamiętać, że w takich okresach jak obecny nastroje mogą zmieniać się bardzo gwałtownie. Na rynku brakuje jednego kierunku i dominują krótkie, silne ruchy o ograniczonym zasięgu.
Popołudniowe kalendarium danych makro jest dzisiaj skąpe. W centrum uwagi będą dane z kanadyjskiego rynku pracy. Wydarzeniem dnia jest podwyżka stóp procentowych w Korei i dobre zachowanie rynków azjatyckich.
EURPLN
Dzisiaj od rana złoty lekko się umacnia, w szczególności do dolara amerykańskiego. Ruchy nie są jednak silne, ze względu na krótkoterminowe wykupienie złotego. Ponadto notowania EURPLN zbliżają się do dolnego zakresu obowiązującej konsolidacji, co może zniechęcać graczy do kupowania złotego na tych poziomach EURPLN handlowany jest w pobliżu 4,07, USDPLN między 3,20 a 3,21. Na dolarzłotym powinien pojawić się niedługo bardziej zdecydowany impuls. Jest to prawdopodobne ze względu na bliskość średnioterminowej linii trendu spadkowego na eurusd.
EURUSD
Zwyżka notowań eurodolara wyraźnie traci impet. Rynek jest bardzo ostrożny na tych poziomach z kilku względów. Impuls wzrostowy zbliżył się do ważnego oporu technicznego wynikającego ze linii średnioterminowego trendu spadkowego. Po drugie euro jest w krótkim terminie wykupione. Dlatego poranna próba wyjścia powyżej 1,27 nie powiodła się. Rynek zrobił nowe maksimum i zawrócił. Takich sygnałów mieliśmy w ostatnich dniach conajmniej kilka i za każdym razem korekty okazywały się bardzo płytkie. Końcowka tygodnia może sprzyjać silniejszej realizacji zysków.
GBPUSD
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami decyzja Banku Anglii nie wpłynęła istotnie na notowania funtdolara. Rynek pozostaje w bardzo wąskim zakresie, mimo systematycznej zwyżki notowań eurodolara w osatnich dniach. Należy spodziewać się, że wybicie z trwającej konsolidacji będzie bardzo dynamiczne. Potencjalny zakres ruchu po wybiciu to około 250-300 pipsów. Dzisiejsze dane z Wielkiej Brytanii nie miały większego wpływu na notowania. W poniedziałek publikowane będą dane o dynamice PKB w I kwartale (ostateczne), a we wtorek dane o inflacji CPI.
USDJPY
Jen dzisiaj jest stosunkowo stabilny w relacji do większości walut. Najsilniej zyskuje do szwajcarskiego franka ze wględu na słabość tego ostatniego. Trwające odbicie na dolarjenie jest jak dotychczas bardzo słabe. Rynek nie przetestował jeszcze strefy oporu 89,00-89,20. Dopóki notowania USDJPY pozostają poniżej tej strefy jen będzie miał kłopoty z większym osłabieniem. W poniedziałek publikowane będą dane z Japonii w postaci indeksu zaufania konsumentów. We wtorek publikowane będą dane o produkcji przemysłowej.
IDM SA