Mobilna niania
Ania i Bartek Dawidowscy, od 2014 r. mieszkają na jachcie, którym opływają wszystkie oceany świata. W podróży towarzyszy im dwójka kilkuletnich dzieci - Kuba i Julian. To właśnie dla nich para podróżników poszukuje opiekunki.
– Wypalenie zawodowe, roczna przerwa od nauki albo po prostu jeśli nie jesteś jeszcze gotowy, by rzucić kotwicę i zacząć "dorosłe życie", nie pasujesz do wąskiego kanonu oczekiwań. Być może mamy coś dla ciebie – tak zachęcają do podjęcia pracy Ania i Bartek.
W ramach kontraktu rodzina oferuje minimum półroczny rejs po całym świecie, pokrycie wszelkich kosztów dojazdu, jak i ewentualnych wydatków na jachcie. Do zadań zatrudnionej niani będzie należeć pilnowanie i edukowanie dzieci, obserwowanie łodzi, proste naprawy, zaopatrzenie, gotowanie, sprzątanie i inne codzienne czynności.
Wymagania? Znajomość angielskiego, inne języki są jedynie dodatkowym atutem. Trzeba mieć też doświadczenie w opiece nad dziećmi i "panować nad rytmem codziennych obowiązków". Umiejętność żeglowania nie jest konieczna, będzie jednak miłym dodatkiem.
Stanowisko mobilnej niani przewiduje również uposażenie w wysokości 150 euro miesięcznie. W zamian para oczekuje pozytywnej energii i entuzjazmu.
To nie jedyna oferta pracy, którą złożyli podróżnicy.