Praca w urzędzie po liceum czy gimnazjum? To możliwe!
10.07.2012 11:18, aktual.: 19.07.2012 11:38
Wykształcenie średnie czy nawet gimnazjalne nie zamyka drogi do wielu zawodów
Wykształcenie średnie czy nawet gimnazjalne nie zamyka drogi do wielu zawodów, jak na pierwszy rzut oka by się wydawało. Choć absolwenci gimnazjum nie dysponują ogromną wiedzą, mogą sprawdzić się w wielu miejscach. Chociażby w urzędach...
Najbardziej popularnym zajęciem dla osób po liceum jest praca sekretarki. W większości urzędów na takim stanowisku może być zatrudniona osoba właśnie tylko ze średnim wykształceniem. Stanowisko sekretarki należy do tzw. stanowisk pomocniczych i obsługi, gdzie wykształcenie wyższe nie jest wymagane. Co więcej, gdy ogłoszony zostanie konkurs na stanowisko sekretarki, zgodnie z obowiązującym prawem kandydaci z wykształceniem wyższym nie mogą być traktowani lepiej niż osoby z wykształceniem średnim. Szanse na znalezienie pracy jako sekretarka w urzędzie są więc spore.
Asystenci wójtów czy burmistrzów także nie muszą mieć wyższego wykształcenia. Szczególnie, że włodarze gminni nie muszą przeprowadzać konkursów na takie stanowiska. Kierownika urzędu ogranicza jedynie to, ilu asystentów może zatrudnić. W małych gminach (do 50 tys. mieszkańców) może ich być maksymalnie trzech, w większych pięciu lub siedmiu (w zależności od wielkości gminy). Na stanowisku asystenta nie trzeba także mieć żadnego doświadczenia. To właśnie takie stanowisko, które może być odskocznią do dalszej kariery urzędniczej - pod warunkiem, że w przyszłości ukończy się studia. Jakiś czas temu Urząd Wojewódzki w Białymstoku poszukiwał osób na stanowisko starszego referenta do spraw obsługi sekretarsko-biurowej w Biurze Organizacji i Kadr. Kandydat musiał wykazać się jedynie umiejętnościami obsługi komputera i komunikatywnością. Wykształcenie nie miało tu znaczenia. Tego typu ofert możemy znaleźć więcej. Jednak nie oszukujmy się, to prosta praca biurowa, która rzadko kiedy przynosi przyjemność i wielkie
profity.
Jeśli jakiś absolwent liceum czuł się na siłach, mógł skorzystać z oferty Urzędu Wojewódzkiego w Opolu. Tam bowiem wykształcenie średnie wystarczało, by starać się o pracę na stanowisku starszego inspektora do spraw administracji architektoniczno - budowlanej I instancji w Wydziale Infrastruktury i Nieruchomości. Do obowiązków miało należeć m.in. uczestniczenie w inspekcjach budowlanych. Praca odpowiedzialna, ale jednak można ją powierzyć osobie bez studiów. Osoby ze średnim wykształceniem mogą też bez przeszkód starać się o pracę w punktach obsługi mieszkańców. Do zadań takich osób należy np. przyjmowanie wniosków, które później rozpatrują poszczególne jednostki urzędu - wnioski na dowody osobiste, prawa jazdy, etc. Kasjerki także nie muszą mieć wykształcenia wyższego.
Gorzej już jest z pracą dla osób po gimnazjach. Na etaty w urzędach liczyć mogą magazynierzy, konserwatorzy czy kierowcy, jednak nie jest to praca typowo urzędnicza. Osoby nawet bez liceum mogą także liczyć na pracę w gminnych spółkach. Na przykład, jeśli gmina prowadzi schronisko, opiekunem zwierząt może zostać osoba nawet po szkole podstawowej, oczywiście pełnoletnia. Praktyka na takim stanowisku, połączona z dalszą nauką, może pomóc w uzyskaniu lepszej pracy w dalszych latach. A co z finansami? Tutaj sprawa jest prosta. Płace na każdym stanowisku są jasno określone, nie ma więc znaczenia, jakie kto ma wykształcenie. Nie mamy jednak co liczyć na kokosy. Płace w urzędach są przeciętne, a szansa awansu pojawi się jedynie wtedy, gdy podniesiemy swoje kwalifikacje. I skończymy studia.
AD