WAŻNE
TERAZ

Nawrocki już po rozmowie z Trumpem. "Rozmowy potwierdziły jedność"

Pracodawcy przeciwko zabieraniu pieniędzy z FRD

Propozycja rządu, by już w 2010 r. zabrać z Funduszu Rezerwy Demograficznej i przeznaczyć na bieżące wypłaty rent i emerytur 7,5 mld zł jest działaniem przedwczesnym i krótkowzrocznym - oceniają eksperci organizacji Pracodawcy RP.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Pracodawcy RP otrzymali we wtorek do konsultacji projekt rozporządzenia Rady Ministrów "w sprawie wykorzystania w 2010 r. środków FRD na uzupełnienie wynikające z przyczyn demograficznych niedoboru funduszu emerytalnego". Wynika z niego, że rząd chce przesunąć z FRD na wypłaty bieżących rent i emerytur kwotę 7,5 mld zł. Jak podkreślił rząd w uzasadnieniu projektu, ustawa budżetowa daje możliwość zasilenia FUS z FRD.

"Według szacunków MF, we wrześniu 2010 r. zostanie wyczerpana dotacja budżetowa do FUS. W tym momencie konieczne stanie się jego zasilenie, by zapewnić wypłatę świadczeń emerytalno-rentowych" - czytamy w uzasadnieniu.

Zdaniem Pracodawców RP, "nie można zgodzić się na to, by zasypywać dziurę budżetową środkami z Funduszu Rezerwy Demograficznej". "FRD nie jest kasą zapomogowo-pożyczkową, której zadaniem jest zasypywanie dziury budżetowej powstałej w wyniku złego zarządzania finansami publicznymi i zaniechaniem koniecznych reform emerytalnych" - twierdzą pracodawcy.

Podkreślają, że wydatki z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych coraz bardziej przewyższają wpływy ze składek. - W efekcie w 2010 r. państwo musi zasilić budżet FUS blisko 66 mld złotych, ale to nie oznacza, że nadszedł moment, by już teraz korzystać z zasobów gromadzonych na potrzeby emerytalne Polaków w przyszłości - argumentuje ekspertka Pracodawców RP Magdalena Janczewska.

- Liczba osób pracujących, w stosunku do pobierających świadczenia z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, będzie sukcesywnie rosła. Obecnie na 1000 osób w wieku produkcyjnym przypada średnio 250 osób w wieku poprodukcyjnym. W 2030 r., według prognoz Głównego Urzędu Statystycznego, liczba ta wyniesie 462, a w 2050 r. już przeszło 750 osób - powiedziała Janczewska.

FRD istnieje od 2002 r. Jego środki mogą być wydawane wyłącznie na uzupełnienie niedoborów w systemie emerytalnym, spowodowanych przyczynami demograficznymi. Funduszem zarządza ZUS. Do 2009 r. FRD był zasilany głównie z części składek emerytalnych (0,35 proc. podstawy kwoty wynagrodzenia, od którego obliczane są składki emerytalne). Od 2009 r. do funduszu wpływają pieniądze uzyskane z prywatyzacji (zgodnie z przepisami powinno być to 40 proc. tych wpływów rocznie). FRD to jedyny fundusz ZUS, który dysponuje realną gotówką (w innych są to tylko zapisy księgowe) i inwestuje swoje środki.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy