Pracownicy Fabryki Łączników dostaną zaległe wynagrodzenia

Jeszcze przed Wielkanocą pracownicy będącej w stanie upadłości Fabryki
Łączników w Radomiu powinni dostać zaległe wynagrodzenia

Obraz

Jak poinformowała PAP kierownik Wydziału Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Warszawie, Joanna Piłka, jeszcze w poniedziałek lub we wtorek WUP ma otrzymać środki z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Następnie urząd pracy - jak zaznaczyła - niezwłocznie przekaże pieniądze syndykowi masy upadłościowej, który przeleje je na konta poszczególnych pracowników.

W ramach pierwszej transzy blisko 400 pracowników zakładu dostanie pieniądze za zaległe wynagrodzenia za grudzień, styczeń i dziewięć dni lutego (do dnia ogłoszenia upadłości spółki)
. W sumie będzie to kwota ponad 1,7 mln zł.

W kolejnej transzy, wypłaconej po załatwieniu formalności przez syndyka, pracownicy dostaną m.in. odprawy, odszkodowania za skrócony okres wypowiedzenia, ekwiwalenty za urlop.

W lutym sąd w Siedlcach ogłosił upadłość Fabryki Łączników w Radomiu. Zakład zatrudniał blisko 400 osób. Większość pracowników, bez kilku osób zajmujących się utrzymaniem majątku, otrzymała wypowiedzenia z pracy. Przed ogłoszeniem upadłości firma miała poważne kłopoty finansowe. Zarząd fabryki prowadził nieudane negocjacje z firmą z Krakowa w sprawie sprzedaży zakładu. Od 19 grudnia w zakładzie jest przymusowy przestój. Zakład ma zobowiązania wobec ZUS, Skarbu Państwa i gminy. Wynoszą one ponad 20 mln zł.

Fabryka Łączników w Radomiu została sprywatyzowana w połowie 2010 r. Wcześniej przynosiła straty i miała wielomilionowe zobowiązania.

Ministerstwo Skarbu Państwa podejmowało kilkakrotnie próby sprzedaży fabryki, pierwszą w 2002 r. Dopiero w 2010 r. udało się skutecznie przeprowadzić przetarg. Wygrała go firma Ferro Masz Invest z siedzibą w Warszawie; zapłaciła 80 gr za akcję, czyli za pakiet 85 proc. niecałe 1,5 mln zł.

Fabryka Łączników powstała w 1959 r. Produkowała 500 rodzajów łączników, złączek i odlewów z żeliwa. (PAP)

Wybrane dla Ciebie
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
Za jego ślub zapłacili sponsorzy. Ich logotypy nosił na marynarce
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
"Chora sytuacja". Szpital jest zadłużony, lekarze zgarniają miliony
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Masowo okradają Polaków. Konsulat wydał rekordową liczbę dokumentów
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Kupili stare bmw. Takimi banknotami zapłacili. "Souvenir"
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Ile kosztuje Burger Drwala? Kultowa kanapka już dostępna
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Wojsko znów wyprzedaje samochody. Oto co można kupić za 6 tys. zł
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Kupiłeś telewizor? Masz mało czasu na zgłoszenie. Później grozi kara
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Milioner stawia wieżę widokową. Mieszkańcy mają wątpliwości
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Popularny miód zniknie z polskich sklepów. Powodem nowe przepisy UE
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Kupują bilety, płacą mandaty. Pasażerowie mają dość
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Koniec sklepów bez kasjerów. Sieciówka tłumaczy powody
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"
Polski ser mistrzem świata. Klienci szturmują sklep. "Nawał pracy"