Pracownik będzie miał mniej tajemnic przed szefem

Firmy chcą mieć większy dostęp do prywatnych danych pracowników i kandydatów do pracy. Chodzi m.in. o wykorzystywanie testów psychofizycznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Generalny inspektor ochrony danych osobowych zwrócił się do pracodawców z prośbą o opinie i sugestie zmian w przepisach m.in. kodeksu pracy dotyczących zbierania i przetwarzania danych osobowych w związku z zatrudnianiem. Partnerzy społeczni od lat narzekają, że surowe i czasem nieżyciowe przepisy ograniczają im możliwość trafnego i optymalnego dobierania pracowników.

Zajęcie dla niekaranych

Klasycznym utrudnieniem jest brak możliwości sprawdzania ewentualnej przeszłości kryminalnej osoby ubiegającej się o zatrudnienie. Chodzi o okazanie zaświadczenia o niekaralności. Obecnie pracodawca może się domagać takiego dokumentu tylko wtedy, gdy upoważnienie do tego wynika z przepisów ustawy, np. gdy wykonywanie zawodu jest zamknięte dla osób z wyrokiem. Dotyczy to m.in. pracowników ochrony. Wiele firm prowadzi jednak działalność polegającą na bliskim kontakcie z klientem w jego domu, pracownicy często używają też kosztownego sprzętu i zatrudniający chce mieć pewność, że trafi on w uczciwe ręce.

_ Pracodawca w ogłoszeniu o pracę nie może nawet zasugerować, że dobrze widziane jest zaświadczenie o niekaralności, bo kodeks pracy podaje zamknięty katalog informacji, których można żądać od ubiegających się o zatrudnienie. Zmiany są zatem wskazane _ - mówi Grażyna Bandurska-Spytek, ekspert Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan.

Z kolei Konfederacja Pracodawców Polskich zwraca uwagę na ograniczenia w wykonywaniu badań oraz testów pracowników, które nie dotyczą wiedzy i przygotowania do pracy na danym stanowisku. Tymczasem pracodawcy wysyłają załogę na badania psychotechniczne, psychologiczne czy socjologiczne. Potem na ich podstawie ustalają działanie firmy w ten sposób, by praca była jak najbardziej wydajna i opowiadała predyspozycjom osoby ją wykonującej.

Za dużo ograniczeń

_ Przepisy nie pozwalają pracodawcom na pełne wykorzystanie takich badań. Naszym zdaniem osoba badana powinna być informowana o wynikach testów, a firma powinna mieć możliwość dalszego wykorzystywania zebranych informacji o pracowniku. Dane takie powinny być przechowywane w firmie i w zależności od potrzeb przetwarzane, a nie niszczone _- mówi Henryk Michałowicz, ekspert KPP.

Zarówno KPP, jak i Lewiatan zwracają uwagę na wynikające z ustawy o ochronie danych osobowych ograniczenia w stosowaniu tzw. wewnętrznych systemów informowania o nieprawidłowościach w firmie (whistle-blowing). Ich zdaniem wątpliwości budzą obowiązki związane z przetwarzaniem danych pracownika, który stał się obiektem systemu whistle-blowing.

_ To system zakładowej kontroli wykrywania i eliminowania szkodliwych dla firmy praktyk. Chodzi o to, że gdy pracodawca weryfikuje informację o działaniu na niekorzyść firmy, to musi ujawnić jej źródło _ - mówi Grażyna Spytek. Poza tym zgodnie z art. 25 ust. 1 ustawy o ochronie danych osobowych pracodawca musi powiadomić osobę sprawdzaną o przetwarzaniu jej danych osobowych.

_ Zbyt wczesne informowanie osoby podejrzanej o niedopełnienie obowiązków lub popełnienie przestępstwa to zagrożenie dla procedur wyjaśniania okoliczności sprawy _ - mówi Henryk Michałowicz.

Opinia Małgorzata Kałużyńska-Jasak, rzecznik prasowy GIODO
Pracodawcy coraz częściej wykorzystują nowoczesne rozwiązania pozwalające dokonać szybko analizy i oceny postawy moralnej pracownika, jego zainteresowań, organizacji czasu pracy itp. Powołują się przy tym na swobodę gospodarczą i konieczność dbania o właściwy dobór kadr. Powinno to odbywać się z poszanowaniem godności oraz prawa pracownika do ochrony prywatności. Obecne przepisy ograniczają szefów i nie pozwalają na stosowanie nowoczesnych metod rekrutacji. Dlatego zwróciliśmy się m.in. do pracodawców z prośbą o zaproponowanie rozwiązań ustawowych, tj. nowelizacji kodeksu pracy, które byłyby niezbędne m.in. ze względu na rozwój nowoczesnych technologii w zarządzaniu zasobami ludzkimi.

Tomasz Zalewski
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje