26 tys. zł za metr. I to wcale nie w dużym mieście
Ceny nieruchomości wszędzie są wysokie, ale są miejscowości w Polsce, gdzie średnie ceny przebijają Warszawę. Za m kw. w Mikołajkach trzeba zapłacić ponad 9 tys. zł więcej niż Warszawie. A to i tak nie jest najdroższa miejscowość w Polsce.
Mazurski kurort ma jedne z najdroższych nieruchomości 
Mikołajki to jedna z najdroższych lokalizacji w Polsce. Za m kw. trzeba tam zapłacić średnio prawie 27 tys. zł. Według danych portalu rynekpierwotny.pl, na który powołuje się "Olsztyn Wyborcza", najwięcej za metr trzeba zapłacić w Świnoujściu – 28 tys. zł. Na drugim miejscu są Mikołajki. Podium najdroższych lokalizacji w kraju zamykają Międzyzdroje – 25,5 tys. zł za m kw. Średnia cena mieszkania w Warszawie to 17,5 tys. za m kw.
Olsztyn jest jednym z najtańszych miast wojewódzkich, gdzie średnia cena za metr kwadratowy wynosi 10,9 tys. zł. Region ten charakteryzuje się również stosunkowo niewielkim rynkiem mieszkań wakacyjnych – zauważa "Olsztyn Wyborcza".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowa służba pojawi się na granicy? Jest potwierdzenia
W Mikołajkach obecnie realizowanych jest kilka prestiżowych inwestycji, ulokowanych w najlepszych lokalizacjach bezpośrednio nad jeziorem. Łukasz Wróbel, właściciel olsztyńskiego biura nieruchomości New House, podkreśla w rozmowie z "Olsztyn Wyborcza", że są to inwestycje w standardzie premium.
Według portalu rynekpierwotny.pl, na który powołuje się dziennik, średnie ceny za metr kwadratowy nieruchomości na Warmii i Mazurach przedstawiają się następująco:
- Kajkowo: 6283 zł za m kw.
- Ostróda: 7354 zł za m kw.
- Ełk: 8386 zł za m kw.
- Giżycko: 9456 zł za m kw.
- Iława: 10 484 zł za m kw.
- Olsztyn: 10 930 zł za m kw.
- Mrągowo: 13 054 zł za m kw.
- Mikołajki: 26 848 zł za m kw.
Co można kupić za 300 tys. zł?
Oczywiście Mikołajki to oferta dla najbogatszych Polaków. Jakie opcje mają ci, dla których własne mieszkanie w kurorcie jest poza zasięgiem? "Wprost" sprawdził oferty deweloperskie w największych miastach w Polsce. Okazuje się, że najtaniej jest w Łodzi. Kawalerka o powierzchni 29 m kw. na Polesiu kosztuje 269 tys. zł. Natomiast niewiele większy lokal (o powierzchni 33 m kw.) to wydatek rzędu 371 tys. zł.
Nieco drożej jest w Poznaniu. Dokładając 30 tys. zł do naszych oszczędności, możemy kupić kawalerkę o powierzchni 26 m kw. (330 tys. zł). Z kolei w poznańskich Naramowicach mieszkanie o metrażu 32 m kw. kosztuje 372 tys. zł.
Natomiast w Gdańsku za 27-metrowy lokal trzeba zapłacić 362 tys. zł. W Krakowie mieszkanie o powierzchni 43 m kw. to wydatek rzędu 469 tys. zł.
Najdrożej w Warszawie i Wrocławiu
Jeśli zaoszczędziliśmy 300 tys. zł, to o mieszkaniu w Warszawie i Wrocławiu możemy tylko pomarzyć. Najtańsze mieszkania w tych miastach (o powierzchni 35 mkw.) kosztują od 482 do 485 tys. zł.
Jednak warto pamiętać, że cena metra kwadratowego najmniejszych mieszkań jest wyższa niż większych lokali. Dziennik podaje, że za mieszkanie o powierzchni 50 m kw. w tym samym bloku co kawalerka powinniśmy zapłacić o kilka procent mniej w przeliczeniu na m kw.
