Kolejne miasto przebiło granicę cen mieszkań. Czarne prognozy ekspertów
15 tys. zł/mkw. - tyle średnio za nowe mieszkanie trzeba zapłacić już w trzech wielkich polskich miastach. Eksperci mają złe wieści dla wszystkich szukających lokali. Tanio to już było.
"Luty na rynku deweloperskim potwierdził, że mimo wygaszenia programu "Bezpieczny Kredyt 2 proc." nie brakuje chętnych na zakup mieszkań" - czytamy w raporcie Otodom.pl, który cytuje TVN24.
W siedmiu miastach deweloperzy sprzedali 4,6 tys. mieszkań. To o 9 proc. więcej niż w styczniu 2024 r. i aż o 17 proc. więcej niż w lutym 2023 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20
Ile kosztują mieszkania? Kraków przebił barierę
Analitycy wskazują w raporcie, że w lutym do miast, w których za mkw. trzeba zapłacić średnio powyżej 15 tys. zł dołączył Kraków. Oznacza to, że stolica Małopolski "stała się jedną z najdroższych lokalizacji w Polsce".
Niechlubnym liderem w kontekście cen nadal pozostaje Warszawa, gdzie za mkw. płacimy średnio 16,5 tys. zł. Na drugim miejscu plasuje się Gdańsk ze średnią ceną 15,1 tys. zł/mkw.
Z analizy siedmiu największych miast w Polsce w dalszym ciągu najtaniej jest w Łodzi. W styczniu przebito granicę 10 tys. zł/mkw., a w lutym ceny poszły w górę o około 300 zł/mkw.
Na kolejnych miejscach w rankingu plasują się: Wrocław, Poznań i Katowice.
Pesymistyczne prognozy. Ceny będą dalej rosły
"Niestety nie mamy dobrych wiadomości dla tych, którzy rozważając zakup mieszkania, czekają na spadki cen" - przyznała cytowana w komunikacie Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań Otodom Analytics.
Jak podkreśliła, na wszystkich rynkach, które uwzględniono w raporcie, mieszkania wprowadzone w projektach w lutych były droższe od tych, które już były już w ofercie.
Jednak z analizy ekspertów wynika, że "po okresie wzmożonego popytu w drugim półroczu ubiegłego roku deweloperzy wciąż bowiem nadrabiają braki w ofercie". Jak wskazują, "na koniec miesiąca łączna oferta deweloperska w Katowicach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Trójmieście, Warszawie i we Wrocławiu była o blisko 3 proc. wyższa niż w styczniu i wyniosła 41,2 tys. lokali".
Nadchodzi nowy program mieszkaniowy. Czy znów podbije ceny?
W ubiegłym roku ceny mieszkań wystrzeliły jeszcze przed oficjalnym startem "Bezpiecznego Kredytu 2 proc.". Tendencja wzrostowa utrzymała się w drugiej połowie roku, gdy Polacy rzucili się na banki, aby zdobyć kredyt z dopłatami od państwa.
Jak już informowaliśmy w WP, zdaniem analityków rynku nieruchomości kolejny program mieszkaniowy zapowiedziany przez koalicję 15 października jeszcze bardziej podbije ceny. Na horyzoncie jest nawet 20 tys. zł/mkw. w Warszawie.
Niewykluczone, że "Mieszkanie na start" będzie cieszyło się równie dużą popularnością, jak poprzedni program, ponieważ uczestnicy mogą sporo zyskać.
Dla przykładu singiel z miesięcznym dochodem brutto w wysokości 10 tys. zł miesięcznie będzie płacił ratę kredytu z dopłatą w wysokości 806 zł (przy kredycie na 30 lat). Bez dopłaty musi przygotować się na ratę rzędu 1335 zł. Zatem dzięki programowi w jego kieszeni zostanie prawie 530 zł.
Jeszcze więcej zaoszczędzi gospodarstwo dwuosobowe, które ma łączny dochód brutto w wysokości 18 tys. zł. W takiej sytuacji rata kredytu z dopłatą wyniesie 1611 zł, a bez dopłaty - 2665 zł. Oznacza to oszczędności na poziomie 1054 zł.