Prawie 8,7 tys. kolejnych osób płaci podatki w Krakowie

Prawie 8,7 tys. osób, które mieszkają w Krakowie, ale do tej pory rozliczały się z fiskusem w innych miejscowościach, zdecydowało się płacić podatki w tym mieście. Przedstawiciele władz stolicy Małopolski szacują, że przyniesie to budżetowi Krakowa około 13 mln zł.

17.09.2014 14:05

W środę przewodniczący Rady Miasta Krakowa Bogusław Kośmider podsumował trzecią edycję kampanii pod hasłem "Płać podatki w Krakowie". Budżet przedsięwzięcia wynosił 132 tys. zł.

Jak wyjaśnił, efekt kampanii to prawie 8,7 tys. osób, które zdecydowało się płacić podatki w Krakowie, czyli 1,57 proc. wzrost liczby podatników w mieście. "To więcej niż przyrost liczby mieszkańców odnotowany w tym czasie" - zaznaczył Kośmider.

Dodał, że jeden pozyskany podatnik to dodatkowa korzyść dla budżetu miasta w wysokości 1,5 tys. zł rocznie.

Według szacunków władz Krakowa w stolicy Małopolski mieszka około 150 tys. osób, które są zameldowane w innych miejscowościach i tam odprowadzają podatek PIT. W ciągu trzech lat trwania kampanii udało się pozyskać 22,5 tys. nowych podatników, którzy wnieśli do miejskiego budżetu dodatkowe co najmniej 33 mln zł.

"Te wyniki wskazują na konieczność kontynuacji akcji, ale etap działań organicznych został już wyczerpany. Teraz rzecz dotyczy całej tej grupy, aby ją pozyskać trzeba podjąć nowe działania" - zapowiedział przewodniczący RM.

Proponuje on wprowadzenie już nawet od przyszłego roku "Karty przywilejów krakowskich" dającej preferencje i ulgi dla płacących podatki w mieście. Miałaby ona pomóc w pozyskaniu 70 tys. nowych podatników w ciągu czterech lat. Miasto zyskałoby na tym około 105 mln zł.

Wśród korzyści mogłyby się znaleźć m.in. tańsza taryfa biletowa na komunikację miejską, preferencyjny dostęp do samorządowych instytucji takich jak żłobki, przedszkola czy domy kultury oraz opłacone przez miasto dotacje do zajęć dodatkowych w szkołach samorządowych.

"Podobne rozwiązania funkcjonują już w niektórych miastach. Najwyższy czas, żeby w Krakowie też zagrać o więcej, żeby płacenie podatków w Krakowie zaczęło się opłacać" - podkreślił Kośmider.

Pieniądze pozyskane w ten sposób do budżetu miasta miałyby być wydawane na priorytetowe sprawy dla mieszkańców, takie jak: transport publiczny, modernizacja dróg i chodników, edukacja czy tereny zielone.

Zgodnie z prawem, w przypadku podatku PIT zameldowanie w Krakowie nie jest warunkiem koniecznym, by płacić tam ten podatek. Wystarczy poprawnie wypełnić formularz aktualizacyjny ZAP-3, wskazując w nim krakowski adres zamieszkania i złożyć go osobiście lub wysłać pocztą do odpowiedniego urzędu skarbowego na terenie miasta.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)