Prawo do ulgi na dzieci trzeba udokumentować

Fiskus pierwszy raz kontroluje ulgę na dziecko. Rodzice wezwani do weryfikacji zeznania powinni się do tego przygotować. Dzięki temu unikną kolejnych wizyt w urzędzie.

Prawo do ulgi na dzieci trzeba udokumentować
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

20.06.2008 | aktual.: 20.06.2008 06:56

W rozliczeniach za ubiegły rok rodzice mogli zmniejszyć podatek o 1145,08 zł za każde wychowywane dziecko.

To nowe przepisy, dlatego urzędy skarbowe już sprawdzają, czy podatnicy właściwie je stosują. W pierwszej kolejności prawdopodobnie zostaną wezwane osoby, z których zeznania wynika wysoki zwrot podatku. Fiskus będzie się starał go zweryfikować, zanim przekaże pieniądze.

Legitymacja lub indeks

Dla urzędów skarbowych takie kontrole to nic nowego.
_ Podatnik będzie musiał przedstawić takie same dokumenty jak przy kontroli preferencyjnego opodatkowania z dzieckiem. Gdy chodzi o dzieci pełnoletnie, konieczny jest aktualny dokument poświadczający, że uczęszczają do szkół - legitymacja szkolna lub studencka, indeks z aktualnymi wpisami czy zaświadczenie ze szkoły. Jeśli dziecko nie ukończyło 18 lat, wystarczy akt urodzenia _- mówi Magdalena Kobos z Izby Skarbowej w Krakowie.

Obraz

Podatnikom może się wydawać, że nie ma po co gromadzić dokumentów. Najczęściej tak rzeczywiście jest, ale nie zawsze. Urzędy mają bowiem pięć lat na weryfikację zeznań. Czasem lepiej zawczasu się do tego przygotować, gdy np. dziecko studiuje na drugim krańcu Polski. Dziś może bez problemu poprosić o zaświadczenie przy okazji wizyty w dziekanacie. Za kilka lat może to być dużo trudniejsze. Obecny student może przecież mieszkać już zupełnie gdzie indziej, niekoniecznie w Polsce.

Co sprawdzi urząd

Na co urzędnicy zwrócą największą uwagę? Z problemami muszą się liczyć przede wszystkim rodzice, którzy odliczyli ulgę, choć ich dziecko studiuje za granicą. Niefortunny sposób sformułowania ustawy o PIT pozbawił ich bowiem prawa do zmniejszenia podatku. Przysługuje ono, gdy dziecko uczy się szkole lub na uczelni wymienionej w przepisach o systemie oświaty lub prawie o szkolnictwie wyższym. Można mieć poważne wątpliwości, czy zasady te są zgodne z prawem wspólnotowym, ale ten argument raczej nie przekona urzędu skarbowego. Daje jednak podstawy do dochodzenia swoich praw przed sądem. Na szczęście, gdy dziecko jest studentem polskiej uczelni, ale przez pewien czas uczy się za granicą w ramach wymiany studentów, podatek można zmniejszyć.

Z dokładniejszymi kontrolami muszą się także liczyć rozwiedzeni rodzice. Oni bowiem muszą się podzielić limitem odliczenia. Urzędy zapewne będą chciały sprawdzić, czy razem nie odliczyli więcej niż 1145,08 zł za dziecko. Ponadto w takiej sytuacji przepisy uzależniają odliczenie od tego, czy dziecko przebywało z rodzicem. Niejasne regulacje mogą wywołać wiele sporów na tym tle między podatnikami a urzędami skarbowymi.

Podatnicy muszą także być przygotowani na to, że urząd sprawdzi, czy pełnoletnie dziecko nie osiągnęło dochodów, które pozbawiałyby rodzica ulgi. Co do zasady jest to kwota 3015 zł. To akurat będzie łatwe, bo urzędy posiadają przecież informacje o dochodach dzieci.

Dominika Dragan-Berestecka
doradca podatkowy
Ulga na dzieci pozwala znacznie zmniejszyć podatek. Nie ma więc wątpliwości, że urzędy skarbowe będą sprawdzać, czy rodzice prawidłowo z niej korzystają. Tym bardziej że są to nowe przepisy. Rodzice, którzy zostaną wezwani w celu weryfikacji zeznania, powinni więc być na to przygotowani. Najlepiej od razu zabrać odpowiednie dokumenty. Gdy dziecko jest małoletnie, wystarczy akt urodzenia. Jeśli ma już 18 lat, ale nie ukończyło 25, to konieczne będzie udowodnienie, że uczy się w polskiej szkole lub na uczelni. Najlepiej byłoby, gdyby wystawiła ona zaświadczenie, ale być może urzędy zaakceptują kserokopie legitymacji poparte oświadczeniem podatnika. Z ulgi mogą też skorzystać rodzice wychowujący pełnoletnie dziecko pobierające zasiłek pielęgnacyjny. W takiej sytuacji potrzebne będzie stosowne zaświadczenie, że dziecko zasiłek ten pobiera.
Dominika Dragan-Berestecka pracuje w kancelarii Ożóg i Wspólnicy

Konrad Piłat
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)