Precedensowy wyrok NSA. Działkowcy się ucieszą
Dobra wiadomość dla działkowców. Jeśli sprzedadzą altankę i drzewa oraz nasadzenia po upływie pół roku od postawienia i zasadzenia, nie będą musieli płacić od tego podatku dochodowego. Tak uznał Naczelny Sąd Administracyjny.
21.06.2017 | aktual.: 21.06.2017 15:17
Urzędy skarbowe żądały i nadal żądają, by działkowcy, którzy sprzedali altankę i nasadzenia na działce płacili z tego tytułu podatek dochodowy. Skarbówka argumentuje to przepisami z Kodeksu cywilnego. Według fiskusa, działkowcy sprzedając nasadzenia, obiekty i urządzeń na terenie rodzinnych ogrodów działkowych, uzyskują przychód z praw majątkowych, o których mowa w ustawie o PIT. Na tej podstawie organy podatkowe domagają się ujęcia sprzedaży altanki i roślin w zeznaniu podatkowym jako przychodów i uiszczenia podatku - wyjaśnia gazetaprawna.pl.
Jedyna ulga na jaką godzi się skarbówka, to pomniejszenie przychód ze sprzedaży o koszty jego uzyskania. Działkowiec może zrobić to, jesli ma udokumentowane wydatki na nasadzenia, altankę i inne obiekty, które sprzedaje.
Taką wykładnię podważył Naczelny Sąd Administracyjny w precedensowym wyroku, który zapadł na posiedzeniu niejawnym. W pisemnym uzasadnieniu NSA wyjaśnił, że ustawa o rodzinnych ogrodach działkowych ma pierwszeństwo przed zastosowaniem przepisów Kodeksu cywilnego. Jak wykazuje NSA, zgodnie z art. 30 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działce stanowią własność działkowca. "To wyjątek od ogólnej reguły zawartej w art. 48 Kodeksu cywilnego" - podkreślił sąd.
Z tego powodu NSA uznał, że przychód ze sprzedaży nasadzeń, altanek i obiektów znajdujących się na działce jest przychodem ze zbycia rzeczy, a nie praw. Zdaniem sądu, działkowiec będzie musiał zapłacić PIT od nasadzeń i altan i budowli na działkach tylko wtedy, gdy sprzeda je przed upływem pół roku, licząc od końca miesiąca, w którym nastąpiło wybudowanie bądź zasadzenie.