Premie coraz wyższe, złoty coraz słabszy

W tym tygodniu „winę” za pogorszenie nastrojów zrzuca się nie na Grecję czy Włochy, a na same Niemcy. Nie dość, że nadal nie chcą się zgodzić na ideę euro obligacji, to jeszcze nieoczekiwaną porażką zakończyła się aukcja 10-letnich obligacji, prowadząc do wzrostu rentowności w całej strefie, szczególnie zaś w Belgii, gdzie zbliża się ona do poziomu 6% (przy którym rynek zaczął panikować w przypadku Włoch).

Premie coraz wyższe, złoty coraz słabszy
Źródło zdjęć: © X-Trade Brokers

25.11.2011 17:41

Jednak stwierdzenie, iż opór niemieckiego rządu stanowi przeszkodę dla rozwiązania kryzysu byłoby uproszczeniem. Zgoda na to rozwiązanie teraz mogłaby czasowo poprawić nastroje, ale najpewniej oznaczałaby odsunięcie w czasie reform strukturalnych i problemy w przyszłości. Tego obawia się niemiecki rząd, który w zamian forsuje koncepcję integracji fiskalnej. Przedłużająca się niepewność i rosnące rentowności przekładają się jednak na ucieczkę od ryzyka i to widać w notowaniach złotego. Wobec obaw o eskalację kryzysu bankowego w Europie (warto odnotować, iż konieczna rekapitalizacja banków byłaby znacznie wyższa gdyby uwzględniły one w swoich bilansach wartość rynkową posiadanych obligacji), interwencje na rynku złotego nie mogły być skuteczne i nie były.

Na szczęście inwestorzy póki co wierzą w perspektywę reform w Polsce i postrzegają złotego znacznie lepiej niż forinta, który jest już tak słaby jak w szczycie kryzysu z 2009 roku. Węgry straciły w tym tygodniu rating inwestycyjny od agencji Moody’s. Notowania polskiej waluty wyglądają bardziej jak innych walut z rynków wschodzących, co jest pewnym pocieszeniem. Więcej o tym wątku pisaliśmy w przedpołudniowym komentarzu (http://www.xtb.pl/strefa-analityczna/puls-rynku/259496).

Przyszły tydzień przynosi istotne wydarzenia w Europie. Rządy mających problemy krajów będą próbowały sprzedać obligacje. W poniedziałek będzie to Belgia, we wtorek Włochy, zaś w czwartek Hiszpania. Jeśli aukcje te nie będą udane, politycy w Europie znów staną przed koniecznością choćby doraźnego uspokojenia rynku, np. przez danie EBC zielonego światła to bardziej aktywnej postawy. Okazją tego będą spotkania ministrów finansów strefy euro (wtorek) i UE (środa). Ponadto prawdopodobnie odbędzie się kolejny mini-szczyt Merkel-Sarkozy-Monti.

Tym samym nie można wykluczyć, iż przyszły tydzień przyniesie pewną kulminację. Nie kulminację całego kryzysu, ale przynajmniej obecnego przesilenia. Pomóc mogłyby w tym również dane z USA, które w ostatnim czasie nie były złe (na tle tych z Europy). Od wtorku do piątku czeka nas seria ważnych publikacji: indeks nastrojów Conference Board (wtorek), raport ADP (środa), indeks aktywności w przemyśle (czwartek) oraz miesięczny raport z rynku pracy (piątek). W Polsce w środę poznamy dane o PKB za trzeci kwartał. Oczekujemy wzrostu na poziomie 3,9% R/R. Jeśli ogólne nastroje nie zmienią się dane nie będą w stanie pomóc złotemu, choć mogłyby zaszkodzić, gdyby wzrost okazał się wyraźnie niższy od oczekiwań.

Gdyby jednak przyszły tydzień przyniósł choćby przejściową poprawę nastrojów, notowania EURPLN po ewentualnym flircie z poziomem 4,60 mogłyby cały tydzień zakończyć niżej. Jeśli jednak politycy nie znajdą sposobu na uspokojenie nastrojów i któraś z aukcji zakończy się klapą, na rynku może wybuchnąć panika. Pod koniec piątkowych notowań pomimo delikatnej poprawy sytuacji na rynkach akcji złoty pozostaje słaby. O godzinie 16.10 kurs EURPLN wynosił 4,5090 (+8,5 grosza w skali tygodnia), USDPLN 3,3960 (+13 groszy), CHFPLN 3,6535 (+9 groszy), zaś GBPPLN 5,2640 (+10 groszy).

dr Przemysław Kwiecień
Główny Ekonomista
X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
www.xtb.pl

_ Przedstawione w powyższym opracowaniu treści , sporządzone z najwyższą starannością i według najlepszej wiedzy autora, mają charakter wyłącznie informacyjny. Nie stanowią one porady inwestycyjnej, ani rekomendacji w rozumieniu rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, ich emitentów lub wystawców. Dom Maklerski X-Trade Brokers S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych danych, ani za szkody poniesione w ich wyniku. Transakcje na instrumentach inwestycyjnych, w szczególności instrumentach wykorzystujących dźwignię finansową zawsze związane są z ryzykiem i mogą w efekcie przynieść zyski oraz straty, przekraczające zaangażowany przez inwestora kapitał początkowy. _

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)