Prezes NBP w 2008 r. zarabiał przeciętnie 32,9 tys. miesięcznie

32 tys. 894 zł zarabiał co miesiąc w 2008 r. prezes NBP Sławomir Skrzypek. Inni członkowie zarządu banku zarabiali średnio więcej od niego - 35,2 tys. zł. Do dyspozycji szefa banku centralnego jest za to reprezentacyjne bmw.

Prezes NBP w 2008 r. zarabiał przeciętnie 32,9 tys. miesięcznie
Źródło zdjęć: © PAP | Leszek Szymański

28.08.2009 | aktual.: 28.08.2009 18:29

W piątek Sejm omówił sprawozdanie Narodowego Banku Polskiego za 2008 r. Posłowie nie głosują nad tym sprawozdaniem, prowadzą jedynie debatę nad przedstawionym przez prezesa raportem.

Prezes NBP podał, że zatrudnienie w NBP w 2008 r. przeciętnie wynosiło 3 tys. 968 etatów - o 456 mniej niż w 2007 r. Porównywalne koszty wynagrodzeń w 2008 r. były wyższe o 9,1 proc. niż rok wcześniej. Zaznaczył jednak, że wzrosty w sferze budżetowej były na poziomie 12,6 proc, a w sektorze bankowym nawet 15,4 proc.

Jarosław Urbaniak (PO) dopytywał o konkretną kwotę zarobków zarządu banku. Skrzypek powiedział, że jego przeciętna miesięczna pensja, zgodnie z ustawowymi uregulowaniami, to 32 tys. 894 zł i 36 gr. Więcej przeciętnie miesięcznie zarabiali członkowie zarządu - 35,2 tys. zł. _ W banku jest grupa ludzi, specjalistów, która rocznie zarabia więcej niż prezes. Uważam to za właściwe _ - dodał.

Pytany przez posłów przyznał, że NBP kupił w 2008 r. 5 samochodów bmw, w tym - najbardziej reprezentacyjny - dla prezesa. Zaznaczył, że poprzednie auto, którym jeździł prezes, było z 2000 r., więc wyjeżdżając na spotkanie nigdy nie miał pewności, czy uda mu się bezawaryjnie dojechać i wrócić.

Skrzypek w swoim wystąpieniu w Sejmie podkreślał, że Polska mimo iż odczuwa skutki światowego kryzysu, to pozytywnie wyróżnia się na tle innych gospodarek pod względem tempa rozwoju gospodarczego. W pierwszym kwartale wzrósł o 0,8 proc., a według piątkowych danych za II kwartał - o 1,1 proc. - według danych GUS. _ Analizy NBP wskazują, że Polska może utrzymać dodatnie tempo wzrostu do końca 2009 r. _ - podał.

W jego ocenie, z jednej strony można z optymizmem patrzeć na naszą sytuację gospodarczą, z drugiej strony istnieje duża niepewność dalszych scenariuszy wydarzeń. _ Dlatego nie czas na samozadowolenie, w dalszym ciągu jest czas wytężonej pracy _ - podkreślił.

Posłowie koalicji przypominali, że bilans NBP za 2008 r. wynosi zero złotych. Przypominali, że stało się tak, ponieważ bank utworzył rezerwę ryzyka kursowego. W ich ocenie, środki te powinny trafić do budżetu, by pomóc w trudnej sytuacji finansowej państwa.

Skrzypek odpowiadając na pytania posłów przypomniał, że w bilansie NBP widnieje nadal strata banku z 2007 r. - ponad 12,4 mld zł. W 2008 r. na pokrycie tej straty bank przeznaczył 969 mln zł. Pozostała kwota nadal obciąża bank. Strata ta była jedną z podstaw decyzji o utworzeniu rezerwy ryzyka kursowego - 2,1 mld zł.

Skrzypek podkreślał, że niezrozumiałe jest dla niego dążenie do ograniczania roli NBP, jako instytucji działającej na rzecz utrzymania stabilności finansowej i osłabienia jego pozycji i znaczenia dla bezpieczeństwa finansowego kraju.

Mimo to Skrzypek kilkakrotnie deklarował współpracę z rządem przy sprawach finansowych i gospodarczych, m.in. wprowadzenia euro. "Jako prezes NBP deklaruję, że pomimo niesprzyjających okoliczności bank centralny będzie nadal działał w celu ograniczania negatywnych skutków kryzysu odczuwanych przez gospodarkę i przez polskie społeczeństwo" - podkreślał.

Skrzypek prosił posłów o zorganizowanie zamkniętego posiedzenia komisji finansów publicznych, podczas którego mógłby przedstawić wszystkie działania - m.in. pisma, informacje - które podejmował w sytuacji kryzysu finansowego.

Szef NBP podał, że na koniec 2008 r. w obiegu było ponad 102 mld zł - o 16 mld zł więcej, niż w 2007 r.

Skrzypek powiedział, że w IV kwartale do obiegu trafiły dodatkowe monety 5-złotowe, złotowe, 50- i 20-groszówki. Według NBP, większe zapotrzebowanie na 5-złotówki wynika z rosnącej liczby automatów biletowych, parkingowych, maszyn sprzedających napoje. Skrzypek przypomniał też, że znacząco rozwinął się rynek maszyn do gry o niskich wygranych, które przede wszystkim korzystają z 5-złotówek.

Źródło artykułu:PAP
skrzypekwynagrodzenianbp
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)