Prezydenci i rektorzy w obronie zerowego VAT na usługi portowe
Prezydenci Szczecina, Gdyni, Gdańska i Świnoujścia oraz rektorzy szczecińskich uczelni podpisali się pod apelem do premiera w obronie zerowej stawki VAT na usługi portowe - poinformował w czwartek PAP Sebastian Sahajdak z NSZZ "Solidarność" Pomorza Zachodniego.
24.02.2011 | aktual.: 24.02.2011 20:00
"Apelujemy o utrzymanie opodatkowania usług portowych zerową stawką VAT, tak jak jest to stosowane w portach większości krajów europejskich" - napisali sygnatariusze dokumentu.
W polskich portach od połowy lutego trwa akcja protestacyjna przeciw stosowaniu przez urzędy skarbowe 23-procentowej stawki VAT na usługi portowe. Portowcy m.in. włączają codziennie syreny portowe oraz zbierają podpisy pod apelem.
Podpisali się pod nim już m.in. rektorzy Uniwersytetu Szczecińskiego, Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, Akademii Morskiej w Szczecinie oraz Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu w Szczecinie.
Jak napisał do premiera prezydent Szczecina Piotr Krzystek, pobieranie 23-procentowej stawki VAT na usługi portowe "(...) niewątpliwie zrujnuje polską gospodarkę morską. Dowód? Ok. 100 przedsiębiorstw funkcjonujących tylko na terenie Zespołu Portów Szczecin-Świnoujście będzie musiało oddać łącznie 300 milionów złotych. Bankructwo tych podmiotów może oznaczać utratę ok. 10 tysięcy miejsc pracy. Nie możemy do tego dopuścić!".
Krzystek obawia się także, że wyższy VAT na usługi portowe zmarginalizuje polskie porty.
W Polsce do końca 2007 r. obowiązywała zasada zerowej stawki na usługi portowe. Znowelizowane przepisy obowiązują od 2008 r. W myśl ich nowej interpretacji urzędy skarbowe oczekują od przedsiębiorców świadczących usługi portowe zapłaty zaległego VAT wraz z odsetkami za lata 2008-2010. Zdaniem portowców, to może przyczynić się do bankructwa wielu przedsiębiorstw, a tym samym utraty kolejnych miejsc pracy na Pomorzu.
Według ostatniej interpretacji przepisów podatkowych, zerową stawką są objęte tylko usługi świadczone na rzecz armatora morskiego. W innych krajach stawka zerowa obowiązuje też na transport, załadunek towarów, magazynowanie, sortowanie, czy kontrolę jakości w obrębie portów morskich. W myśl obecnych polskich przepisów usługi te świadczone są nie na rzecz armatora, tylko na rzecz ładunków, i nie są zwolnione z VAT.
"Nasza walka o przywrócenie zerowej stawki VAT w portach pokazała, że jesteśmy gotowi do wspólnego działania na rzecz rozwoju polskiej gospodarki morskiej" - powiedział PAP Rafał Zahorski z Rady Interesantów Portu Szczecin. "Mamy nadzieję, że nasze argumenty przedstawione między innymi na ostatnim posiedzeniu sejmowej Komisji Finansów Publicznych oraz tocząca się od ponad roku dyskusja w sprawie VAT-u w portach pozwolą parlamentarzystom ze zrozumieniem patrzeć w stronę polskiego morza" - dodał.
Za zerową stawką VAT na usługi portowe jest wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak. W jego opinii, obecna 23-proc. stawka obniża konkurencyjność polskich portów.
Z inicjatywy wicepremiera PSL zgłosiło stosowną poprawkę do obecnie nowelizowanej ustawy o podatku od towarów i usług. Opowiedziała się za nią Komisja Finansów Publicznych.
Poprawkę do nowelizowanej ustawy o podatku od towarów i usług, wprowadzającą zerową stawkę VAT, zgłosiło także PiS. Została ona zgłoszona pod obrady Sejmu, jako wniosek mniejszości.
Głosowanie nowelizacji ustawy o VAT, w tym poprawki PSL dotyczącej podatku na usługi portowe, zaplanowano na piątek.