Trwa ładowanie...

Prezydencki projekt w ustawie o emeryturach ma naprawić krzywdy

Prezydencki projekt zmian w ustawie o emeryturach i rentach ma na celu naprawienie krzywd tym osobom, które mogły podjąć błędne decyzje w sprawie swoich emerytur - tłumaczyła w poniedziałek prezydencka minister Irena Wóycicka.

Prezydencki projekt w ustawie o emeryturach ma naprawić krzywdyFot: AFP/GEORGES GOBET
d2qxyw0
d2qxyw0

Jak zaznaczyła, projekt jest już gotowy. Według wcześniejszych zapowiedzi Kancelarii Prezydenta jeszcze w poniedziałek skierowany ma zostać do Sejmu. Będzie w nim mowa o ponownym wyliczaniu emerytur tym osobom, które by kontynuować pracę, zdecydują się na ich zawieszenie.

Pod koniec grudnia prezydent podpisał ustawę o finansach publicznych; jeden z jej przepisów mówi o tym, że osoby, które po przejściu na emeryturę pozostały na etacie w dotychczasowej firmie, bez rozwiązania umowy, będą musiały teraz wybrać pomiędzy emeryturą a pensją. Osoba pracująca, która chce jednocześnie pobierać emeryturę i pensję, musi przynajmniej na jeden dzień rozwiązać stosunek pracy.

Jak zaznaczyła Wóycicka, prezydencki projekt naprawia krzywdy, wyrównuje straty związane z decyzją, której interpretacja zmieniła się na skutek zmian przepisów.

- Liczę, że parlament przyjmie tę ustawę, bo za nią stoją silne argumenty - tu chodzi o wyrównanie pewnych strat, które mogły ponieść osoby, na skutek decyzji, które podejmowały nie mając świadomości, jakie prawo będzie za dwa lata - tłumaczyła Wóycicka.

d2qxyw0

Po podpisaniu przez prezydenta ustawy o finansach publicznych pojawiły się zapowiedzi, że Bronisław Komorowski wystąpi z inicjatywą ustawodawczą, która ponownie umożliwi łączenie emerytury z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy.

W pierwszej połowie stycznia minister Wóycicka zapowiedziała, że prezydencki projekt będzie mówił jednak o ponownym wyliczaniu emerytur tym osobom, które by kontynuować pracę, zdecydują się na ich zawieszenie

- Nie tyle nastąpiła zmiana stanowiska pana prezydenta, co komunikacja ze strony Kancelarii była niedostatecznie precyzyjna, za co już parę razy przepraszałam i przepraszam raz jeszcze - tłumaczyła w poniedziałek Wóycicka. Jak zaznaczyła, "w intencji prezydenta zawsze chodziło o to samo".

Minister podkreśliła też, że Kancelaria Prezydenta czeka na ostateczny kształt rządowego projektu w sprawie zmian w OFE - po konsultacjach społecznych.

d2qxyw0

Zgodnie z rządowym projektem, zamiast 7,3-proc. składki, do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach w ZUS. Docelowo w 2017 r. do OFE przekazywane byłoby 3,5 proc. składki, a 3,8 proc. na subkonta w ZUS. Rząd zmienia system emerytalny, by ograniczyć przyrost długu publicznego i deficytu.

Wóycicka zaznaczyła, że prezydent przeprowadził już konsultacje z rządem w sprawie tego projektu. - Monitorujemy, rozważamy różne aspekty tej ustawy - powiedziała. Możliwe są dalsze konsultacje, gdy projekt trafi do Sejmu - dodała.

- Prezydentowi zależy, by ustawa, która wyjdzie z parlamentu była zgodna z konstytucją, by nie było wątpliwości, że narusza jakieś istotne prawa zapisane w konstytucji, nad tym też czuwamy, prowadzimy analizy - tłumaczyła minister.

Na przełomie lutego i marca prezydent rozpocząć ma debatę publiczną o systemie emerytalnym; jednym z jej elementów będzie dyskusja nad zasadami łączenia pracy z emeryturą.

d2qxyw0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2qxyw0