Trwa ładowanie...
d29dr27
wydarzenia
10-03-2011 11:30

Prezydent Jemenu proponuje zmiany; opozycja: zbyt późno

10.03. Sana (PAP/Reuters,AFP) - Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah obiecał w czwartek, że referendum w sprawie nowej konstytucji odbędzie się do końca br., torując drogę ku...

d29dr27
d29dr27

10.03. Sana (PAP/Reuters,AFP) - Prezydent Jemenu Ali Abd Allah Salah obiecał w czwartek, że referendum w sprawie nowej konstytucji odbędzie się do końca br., torując drogę ku ustanowieniu w kraju systemu parlamentarnego, czego domaga się opozycja. Według opozycji, plan zmian nadszedł zbyt późno.

Prezydent przemawiał do wielotysięcznych tłumów zgromadzonych w stolicy kraju Sanie. Jego wystąpienie emitowała na żywo telewizja.

Jak zapowiedział Salah, "nowa konstytucja ma jasno określać rozdział władzy". Na mocy nowej ustawy zasadniczej "zostanie ustanowiony system parlamentarny, dając całą władzę wykonawczą rządowi wybranemu przez parlament pod koniec 2011 lub na początku 2012 roku" - powiedział prezydent.

Salah wezwał do utworzenia rządu jedności narodowej w celu przygotowania nowej ordynacji wyborczej.

d29dr27

Obiecał dalszą ochronę manifestantów, zarówno anty- jak i prorządowych.

Tymczasem rzecznik jemeńskiej opozycji powiedział, że prezydencka oferta reformy nadeszła zbyt późno i jest zbyt wąska. "Żądania protestujących wychodzą poza to", co zaproponował prezydent - powiedział Mohamed Kahtan. Wezwał do dalszych antyrządowych demonstracji.

W Jemenie na sile przybierają protesty, których uczestnicy domagają się ustąpienia rządzącego od 32 lat prezydenta. We wtorek co najmniej dwie osoby zginęły, a ok. 145 zostało rannych w demonstracjach w całym kraju.

W zeszły piątek Salah odrzucił przedstawiony przez opozycję plan oddania przez niego władzy do końca br. Kadencja Salaha wygasa w 2013 roku.

d29dr27

Prezydent zgodził się jednak na plan przedstawiony w zeszłym tygodniu przez przywódców religijnych, który przewiduje nowelizację konstytucji i ordynacji wyborczej w kierunku nadania parlamentowi rzeczywistego charakteru przedstawicielskiego oraz zagwarantowanie prawa do pokojowych protestów.

Wydarzenia w Jemenie, sąsiadującym z Arabią Saudyjską, wzbudziły szczególny niepokój USA ze względu na strategiczne znaczenie tego kraju, którego terytorium ekstremiści islamscy wykorzystują jako bazę do ataków przeciwko Amerykanom.

40 procent spośród 23 mln mieszkańców Jemenu żyje za mniej niż dwa dolary dziennie na osobę. (PAP)

cyk/ ro/ asa/

d29dr27
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29dr27