Próba wygenerowania ruchu wzrostowego
Wtorkowa sesja na WGPW rozpoczęła się w bardzo dobrych nastrojach. Źródłem optymizmu były dane z Chin, które pokazały lepsze od prognoz m.in. wskaźniki produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej. Na ich bazie mocno zwyżkowały indeksy azjatyckie i parkiety europejskie poszły ich śladem.
18.01.2012 | aktual.: 18.01.2012 09:11
WIG20, przy wyraźnie umacniającym się złotym wystartował od jednoprocentowych wzrostów, a tuż przed południem zyskiwał przeszło 2%. Spokojnie wyglądał rynek długu, po udanych aukcjach krótkoterminowego długu Hiszpanii i funduszu EFSF, który jeszcze dzień wcześniej stracił rating AAA w agencji S&P. Rezultat był taki, że inwestorzy coraz bardziej chcą wierzyć w czwartkowe słowa Mario Draghiego, który widzi już pozytywne rezultaty grudniowych super pożyczek dla banków europejskich na kwotę prawie 0,5 biliona euro. Kupujących wspomagał również dużo lepszy od oczekiwań wskaźnik nastrojów wśród niemieckich inwestorów i analityków, prowadzonym przez instytutu ZEW (-21,6 vs -49,7 pkt).
Spore różnice (na plus)
były również w przypadku adekwatnego odczytu dla całej strefy euro. Niestety huraoptymistyczne nastroje zostały przystopowane przez mieszane raporty banków amerykańskich. Spory zawód sprawiły wyniki CitiGroup, lepiej wypadł Wells Fargo. W rezultacie po południu przeważała chęć realizacji zysków po dwóch dniach dynamicznych wzrostów. W przypadku WIG20 oznaczało to cofnięcie o kilka, kilkanaście punktów, co nadal dawało spore zwyżki do poniedziałkowego odniesienia. Koniec sesji pogłębił ruch korekcyjny, co pokazało jak mało pewności ma nadal strona popytowa, która woli zrealizować zyski w bardzo krótkim terminie. Mimo wszystko WIG20 zakończył dzień zwyżką o 1,1% (2208 pkt), przy obrocie 901 mln PLN, co daje nadzieje na dalsze wzrosty.