Produkcja przemysłowa w IV wzrosła rdr o 6,6 proc. - GUS (opinia)

20.05. Warszawa (PAP) - Produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 6,6 proc. rdr, po wzroście o 7,0 proc. w marcu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 9,4 proc. -...

20.05.2011 | aktual.: 20.05.2011 14:53

20.05. Warszawa (PAP) - Produkcja przemysłowa w kwietniu wzrosła o 6,6 proc. rdr, po wzroście o 7,0 proc. w marcu, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadła o 9,4 proc. - poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Poniżej opinie:

MONIKA KURTEK (E-MAIL)

"Tempo wzrostu produkcji przemysłowej utrzymało się w kwietniu, drugi miesiąc z rzędu, na jednocyfrowym poziomie. Jest to m.in. efektem mniejszej liczby dni roboczych zarówno w stosunku do miesiąca poprzedniego, jak i analogicznego w roku poprzednim. Ze względu na rosnącą bazę odniesienia z poprzedniego roku jest bardzo prawdopodobne, że w kolejnych miesiącach dynamika produkcji nie przekroczy już 10 proc., co zwłaszcza w drugiej połowie 2011 roku przekładać się będzie na nieco słabszą dynamikę PKB, tj. w okolicach 4,0 proc. Głębszemu spowolnieniu gospodarki zapobiegać powinno budownictwo, które jak wskazują dzisiejsze dane, znajduje się w fazie ożywienia.

Dzisiejsze dane dotyczące produkcji przemysłowej, przemawiające za przerwą w podwyżkach stóp procentowych, nie będą danymi decydującymi dla RPP. Rada spodziewa się wyhamowania dynamiki PKB w drugiej połowie 2011 roku, natomiast za najważniejsze zadanie stawia sobie obecnie zapobieżenie utrzymaniu się inflacji na podwyższonym poziomie w średnim okresie i niedopuszczenie do wystąpienia efektów drugiej rundy".

TOMASZ KACZOR, BGK (E-MAIL)

"Niewielkie zwolnienie produkcji przemysłowej nie jest wielką niespodzianką, biorąc pod uwagę tegoroczny układ kalendarza. Potwierdzają to dane po wyeliminowaniu czynników sezonowych, pokazujące, że po jednomiesięcznym spadku roczna dynamika powróciła do wcześniejszych poziomów. Dane potwierdzają, że nic złego nie dzieje się w przemyśle - dynamika przemysłowa powoli spowalnia, lecz pozostaje na dobrych poziomach - takiego scenariusza można było oczekiwać choćby na bazie wyników badań koniunktury. Tak jak się spodziewano obniżyła się inflacja PPI, co jest pierwszym krokiem spodziewanego ustąpienia presji inflacyjnej.

Z punktu widzenia RPP dane zachęcają do ostrożności w dalszych podwyżkach stóp, lecz w kontekście czerwcowej decyzji są raczej neutralne i sprzyjają pozostawieniu stóp bez zmian". (PAP)

bg/ jtt/

Źródło artykułu:PAP
finanseprodukcjagiełda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)