Prokuratura niszczy firmy. Wszyscy za to zapłacimy

Za błędy prokuratury we Wrocławiu możemy zapłacić nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Prokurator doprowadził do upadku firmę Bestcom a jej właścicieli osadził w więzieniu - pisze "Rzeczpospolita".

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Za błędy prokuratury we Wrocławiu możemy zapłacić nawet kilkadziesiąt milionów złotych. Prokurator doprowadził do upadku firmę Bestcom, a jej właścicieli osadził w więzieniu - pisze "Rzeczpospolita".

To największa afera gospodarcza z udziałem prokuratury od czasu sprawy Romana Kluski. W ubiegłym tygodniu Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu umorzyła sprawę przeciw właścicielom firmy Bestcom. Orzekła, że zarzuty wobec nich były wyssane z palca.

W międzyczasie jednak firmę doprowadzono do upadku, pracę straciło 75 osób a właścicieli osadzono w więzieniu na siedem miesięcy. To, co prokuratura wrocławska uznała za zorganizowaną przestępczość, okazało się standardową działalnością gospodarczą.

- Prowadzone przez siedem lat postępowanie przeciwko właścicielom Bestcomu, w kontekście efektu końcowego tego postępowania, dobitnie udowadnia, że Polska nadal nie zdaje egzaminu z państwa prawa - mówi "Rz" Marcin Wątrobiński, prawnik specjalizujący się w sprawach gospodarczych.

Efektem toczącego się od 2005 roku śledztwa przeciw właścicielom poznańskiego dystrybutora sprzętu komputerowego było postawienie zarzutów kierowania zorganizowaną grupą przestępczą. Sprawę prowadził prokurator Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu Robert Mielczarek. W 2006 roku zdecydował aresztowaniu szefów firmy. Trzy miesiące później Bestcom upadł, choć wcześniej była w bardzo dobrej kondycji finansowej.

Jak ustaliła "Rz", kilka godzin po przeszukaniach w siedzibie spółki jedna z konkurencyjnych firm dysponowała już bazą danych Bestcomu.

W sprawie interweniowała Helsińska Fundacja Praw Człowieka, a także posłowie PiS i SP.

- Odszkodowanie dla przedsiębiorców, mam nadzieje, że odpowiednio wysokie, nie zamyka sprawy. Właścicielom Bestcomu zniszczono firmę, zrujnowano życie. Nie może być tak, że nie ma teraz winnych. Trzeba wyciągnąć konsekwencje, by taka sytuacja się nie powtórzyła - mówi poseł Zbigniew Girzyński z PiS.

Prawnicy byłych właścicieli firmy przygotowują wniosek do sądu o odszkodowanie. Mogą zażądać nawet kilkudziesięciu milionów złotych.

Wybrane dla Ciebie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
O tych pracowników biją się firmy. Płacą 30 tys. zł miesięcznie
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ikea uruchamia cyfrowy second hand. Oto co można kupić za 10 zł
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
Ten sklep znał każdy Polak. Sieć z elektroniką znika z Europy
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
"Powstała moda na te znicze". Ludzie wydają po kilkaset złotych
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Uwaga przy jesiennych porządkach. Kary mogą sięgać 5 tys. zł
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
Najnowsza atrakcja w turystycznym raju Polaków. Znamy ceny biletów
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To on wygrał Konkurs Chopinowski. Taką nagrodę zgarnął
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok