Prokuratura sprawdza informatyków. Czego szukają służby?

Program wizowy Poland.Business Harbour, wprowadzony przez rząd Morawieckiego, znalazł się pod lupą prokuratury z powodu licznych nieprawidłowości. Znamy szczegóły.

informatykCzego szukają służby?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  KARN

Program wizowy Poland.Business Harbour, stworzony z myślą o informatykach z Białorusi i ich rodzinach, został wprowadzony bez konsultacji z Ministerstwem Spraw Zagranicznych i służbami specjalnymi. Jak informuje "Rzeczpospolita", sejmowa komisja śledcza ds. afery wizowej ustaliła, że program ten nie spełniał obowiązujących procedur.

Nieprawidłowości w programie

Program, który miał ułatwić relokację specjalistów IT do Polski, został uruchomiony we wrześniu 2020 r. bez formalnej uchwały Rady Ministrów. Konsulowie byli pod presją, by nie weryfikować kompetencji osób ubiegających się o wizy, co prowadziło do masowego ich wydawania. Jedynym ograniczeniem był zapis w systemie SIS II.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To tu tankują rządowe limuzyny. Ceny? Można się zdziwić

Według "Rzeczpospolitej", raport komisji śledczej, który ma być opublikowany 26 listopada, zawiera zarzuty wobec premiera Mateusza Morawieckiego, minister rozwoju Jadwigi Emilewicz oraz Justyny Orłowskiej z GovTech Polska.

Działania prokuratury

Początkowo skierowany do Białorusinów, program został rozszerzony na Ukrainę, Gruzję, Mołdawię, Armenię i Rosję. Jednak wizy wydawano także obywatelom innych krajów, takich jak Indie, Iran, Korea, Japonia czy Azerbejdżan. Wiza PBH, choć formalnie krajowa, umożliwiała podróżowanie po strefie Schengen, co było wykorzystywane przez niektórych do podróży do USA przez Meksyk.

Państwowa Agencja Inwestycji i Handlu, pośrednicząca w programie, przeprowadziła audyt, który zakończył się złożeniem zawiadomienia do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Rzecznik Agencji, Marcin Graczyk, odmówił podania szczegółów, wskazując, że sprawa jest teraz w rękach prokuratury.

Program Poland.Business Harbour, choć miał na celu przyciągnięcie specjalistów IT do Polski, stał się przedmiotem kontrowersji z powodu braku transparentności i nieprawidłowości w jego realizacji. Prokuratura bada teraz, jakie dokładnie przestępstwa mogły zostać popełnione w związku z jego funkcjonowaniem.

Wybrane dla Ciebie
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Ile trzeba zarabiać, by być bogatym w Polsce? Oto kwoty
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Powiesili kartki we włoskich kawiarniach. Dają klientom 15 minut
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Okradała sąsiadkę miesiącami. Metodą "na salami" zabrała 19 tys. zł
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Wygrał w Eurojackpot ponad 54 mln euro. Oto gdzie kupił los
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Kalendarz adwentowy z energetykami od Red Bulla. W sieci zawrzało
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Choinki w marketach za 50 zł. Tak można się naciąć
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]
Nie chcą wyprowadzać się od rodziców. Ale czy to problem? [OPINIA]