Przebadali mąki i kasze. W co piątej partii wykryli rażące błędy
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) przeprowadziła kontrolę jakości przetworów zbożowych. Okazało się, że co piąta partia była niewłaściwie oznakowana. Kontrolerzy nałożyli mandaty.
30.08.2024 08:11
"Inspektorzy podczas kontroli tego asortymentu wzięli pod uwagę ogólne przepisy dotyczące jakości handlowej żywności oraz zweryfikowali kontrolowane towary pod względem deklaracji" - czytamy w komunikacie, który pojawił się na oficjalnej stronie IJHARS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Produktami priorytetowymi w trakcie kontroli były: mąki, kasze, płatki ze zbóż. Badanie zostało przeprowadzone w I kwartale 2024 r. Skontrolowano 73 podmioty produkujące i konfekcjonujące przetwory zbożowe w całej Polsce, w tym 3 podmioty wprowadzające do obrotu produkty ekologiczne.
Wyniki kontroli mąk i kasz. Poważne błędy w znakowaniu
Z badania wynika, że najwięcej nieprawidłowości dotyczyło znakowania. W tym zakresie kontrolerzy sprawdzili 163 partie przetworów zbożowych o masie 954 t, z czego zakwestionowali 34 partie (20,9 proc).
IJHARS podaje, że wśród błędów było m.in. podanie w oznakowaniu kaszy jęczmiennej informacji o możliwej obecności glutenu, podczas gdy jęczmień jest składnikiem alergennym zawierającym gluten.
Co więcej, producenci pominęli w nazwie kaszy pęczak informacji o składniku alergennym jakim jest zboże, z którego została wyprodukowana, czyli określenia "jęczmienna".
Kontrolerzy wykryli także, że zamieszczono na opakowaniu informacji "organiczna", sugerującej produkt ekologiczny, podczas gdy faktycznie towar ten nie posiadał takich właściwości.
W niektórych przypadkach dopatrzyli się także braku warunków przechowywania i instrukcji użycia (przygotowania) oraz nieczytelnych informacji o masie netto i dacie przydatności do spożycia.
Poza tym na opakowaniach pojawiły się informacje o wartości odżywczej niewłaściwych zawartości składników odżywczych w odniesieniu do poziomu stwierdzonego na podstawie badań laboratoryjnych.
Co więcej, producenci wskazywali niewłaściwy typ mąki pszennej - podano typ 650, podczas gdy zawartość popiołu ogólnego oznaczona w laboratorium wskazywała na niższy typ mąki.
Wątpliwości wzbudziła także informacja: "Produkt (…) uzyskany z przemiału wysokogatunkowej pszenicy niemodyfikowanej genetycznie". To mogło bowiem sugerować, że produkt jest wolny od GMO, podczas gdy w UE nie są dopuszczone modyfikacje pszenicy.
Szkodniki w przetworach zbożowych
Dodatkowo podczas kontroli kontrolerzy sprawdzili jakość surowców stosowanych w procesie produkcji przetworów zbożowych. Badaniom laboratoryjnym poddano 64 partie surowców (pszenicy, żyta, owsa, jęczmienia, prosa, gryki i płatków pszennych), o łącznej masie 22 351 t. Nieprawidłowości stwierdzono odnośnie niespełna 10 proc. skontrolowanych surowców.
IJHARS wykryła m.in. obecności szkodników oraz wyższej wilgotności niż wskazywał poziom w umowie. Inspektorzy stwierdzili również wprowadzanie do obrotu produktów przeterminowanych przez jeden ze skontrolowanych zakładów.
Podczas kontroli stanu pomieszczeń i warunków przechowywania w jednym podmiocie, w magazynie wyrobu gotowego kontrolerzy dopatrzyli się niższej temperatury w stosunku do wymagań zawartych w dokumentacji zakładowej. Temperatura wynosiła +2,2˚C, zamiast od 5 do 25 ˚C.
Z kolei w zakresie cech fizykochemicznych przebadano 131 partii przetworów zbożowych. Błędy wykryto w 14 partiach (10,7 proc.).
Z badań wynika, że producenci nie spełniają deklarowanych poziomów parametrów dotyczących m.in. zawartości błonnika, białka, tłuszczu czy popiołu oraz soli.
Mandaty dla producent mąk i kasz
W związku z wykryty nieprawidłowościami inspektorzy wydali siedem decyzji administracyjnych nakładających kary pieniężne, 12 decyzji nakazujących prawidłowe oznakowanie.
Z kolei w czterech przypadkach zakazali wprowadzania produktu do obrotu, a w jednym nakazali zniszczenie. Dodatkowo nałożyli dziewięć mandatów karnych oraz wydali 14 zaleceń pokontrolnych.
W ostatnim czasie IJHARS poinformował także o wynikach badań m.in. oliwy z oliwek. U prawie 70 proc. skontrolowanych podmiotów wykryto nieprawidłowości. Wiele produktów posiadało zawyżoną kategorię.
Pod lupą kontrolerów znalazły się także grzyby m.in. suszone i marynowane. Z badania wynikało, że niektóre z nich były zapleśniałe, a w innych pojawiły się martwe i żywe szkodniki.