Przed zakupami zaglądamy do sieci

Internetowy handel w Polsce stanowi jedynie 3 proc. całej sprzedaży detalicznej. Według brytyjskiej firmy badawczej Research Farm rynek handlu internetowego w Polsce w roku 2010 był warty 3,3 mld euro. Już w 2015 jego wartość sięgnie niemal 6 mld euro - pisze "Rzeczpospolita".

Zdaniem ekspertów nawet jeśli nie decydujemy się na zakupy w sieci, to internet służy nam jako źródło informacji o produktach.

Polska pod względem wartości sprzedaży w internecie jest dziś na piątym miejscu w całej UE. Duża część klientów swoje decyzje zakupowe uzależnia od wcześniejszego porównania ofert i produktów w sieci. "Rzeczpospolita" wskazuje branże, które dużą część swoich dochodów czerpią ze sprzedaży on-line. Mogą one sięgać nawet 20 całego wolumenu sprzedaży. Są wśród nich: turystyka, bilety lotnicze oraz sprzęt RTV i AGD.

Zdaniem ekspertów silnym markom najłatwiej jest odnieść sukces w internecie. Jako przykład wskazują Dixon Store Group, które z siecią 1300 sklepów w 28 krajach za pośrednictwem internetu sprzedają produkty stanowiące 13 proc. całego światowego handlu. Z badania wynika, że bezpośredni wpływ internetu na sprzedaż widoczny jest przy rezerwacjach hotelowych, gdzie sięga aż 50 proc. sprzedaży, wycieczkach i urlopach (36,3 proc.) oraz biletach lotniczych i kolejowych (29,6 proc.).