Przedawnienie opłaty za telefon po trzech latach

Operatorzy telekomunikacyjni i firmy windykacyjne nabywające od nich należności wobec opornych dłużników mają więcej czasu na ich przymusowe ściągnięcie.

Przedawnienie opłaty za telefon po trzech latach
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

09.05.2009 08:44

Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 7 maja 2009 r. Podjęto ją dla wyjaśnienia wątpliwości w konkretnym sporze, ale ma ona ogólniejsze znaczenie.

Zaległości na 6 tys. zł

W sprawie tej chodzi o opłaty za korzystanie z telefonu należącego do Henryka P., który w 2003 r. zawarł z TP SA umowę na czas nieokreślony o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Miał płacić za abonament telefoniczny oraz wszelkie usługi wykonywane na podstawie tej umowy, bez względu na to, kto zleca usługę i kto z niej korzysta.

12 lipca 2006 r. TP SA wystawiła fakturę na prawie 6 tys. zł z terminem płatności 26 lipca 2006 r. Obejmowała ona opłaty za abonament od 1 czerwca 2006 r. do 31 lipca 2006 r. i należności za połączenia telefoniczne za okres od 1 lipca 2005 r. do czerwca 2006 r., a więc płatne wcześniej, za poszczególne miesiące, w których połączenia zostały zrealizowane. Termin przedawnienia roszczeń liczy się wtedy od terminów płatności rachunków za poszczególne miesiące.

Umową przelewu wierzytelności z września 2007 r. TP SA scedowała wszystkie te należności na spółkę akcyjną Kredyt Inkaso. Ponieważ mimo wezwań Henryk P. długu nie spłacił, spółka wystąpiła w styczniu 2008 r. do sądu.

Wyrokiem z sierpnia 2008 r. sąd I instancji zasądził na jej rzecz całą kwotę z odsetkami za zwłokę i kosztami procesu. Nie zgodził się z twierdzeniem Henryka P., że w chwili wnoszenia pozwu do sądu należności za połączenia były w większości przedawnione.

Stare prawo, nowe prawo

Dłużnik uważał, że odnosi się do nich dwuletni okres przedawnienia, przewidziany w art. 755 pkt 1 kodeksu cywilnego. Jego zdaniem do umowy o świadczenie usług telefonicznych w kwestiach nieuregulowanych w prawie telekomunikacyjnym zastosowanie mają (wedle art. 750 k.c.) przepisy o zleceniu, a więc również art. 751 k.c., przewidujący dwuletni termin przedawnienia roszczeń.

Sąd I instancji tłumaczył, że istotnie tak było w czasie obowiązywania ustawy o łączności z 1990 r. oraz prawa telekomunikacyjnego z 2000 r. Potwierdził to SN w wyroku z 17 listopada 1999 r. (sygn. III CKN 450/98).

Sytuacja zmieniła się z wejściem w życie ustawy z 21 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne, w której unormowano świadczenie usług telefonicznych na podstawie umowy. Ponieważ nie reguluje ona kwestii przedawnienia - do roszczeń z umów zawartych na jej podstawie zastosowanie mają przepisy części ogólnej k.c., w tym art. 118, wyznaczający trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe.

Pod rozwagę SN

Sąd II instancji, do którego sprawa trafiła wskutek apelacji Henryka P., nie był pewny słuszności tego stanowiska. Stąd pytanie do SN, czy roszczenia w tej sprawie, powstałe w czasie obowiązywania prawa telekomunikacyjnego z 2004 r., przedawniają się w terminie trzech lat, przewidzianym w art. 118 k.c., czy też w terminie dwóch lat, stosowanym odpowiednio na podstawie art. 751 k.c. w związku z art. 750 k.c. W uzasadnieniu pytania opowiedział się za tą pierwszą ewentualnością.

Takiego zdania był też SN. Stwierdził, że termin przedawnienia roszczenia o opłatę abonamentową i wynagrodzenie za połączenia telefoniczne z umowy o świadczenie usług telefonicznych, zawartej na podstawie prawa telekomunikacyjnego z 2004 r., określa art. 118 k.c.

Choć uchwała wymienia tylko te dwa rodzaje należności, można ją odnieść i do roszczeń z innych umów zawieranych na podstawie tej ustawy. Tak więc przedsiębiorcy telekomunikacyjni i firmy nabywające od nich należności dłużników mają więcej czasu na przymusowe ich ściągnięcie niż w czasie obowiązywania starych przepisów (sygn. III CZP 20 09).

Zasada z licznymi odstępstwami

Reguła ustalona w art. 118 kodeksu cywilnego jest taka: należności przedawniają się zasadniczo po upływie dziesięciu lat, a roszczenia okresowe oraz roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej – po trzech latach.
Od tej reguły jest sporo odstępstw. Tak więc z upływem dwóch lat przedawniają się np. roszczenia przedsiębiorcy o zapłatę za towary sprzedawane w ramach jego firmy i roszczenia rzemieślników. Termin przedawnienia roszczeń z umów przewozu osób i przewozu rzeczy wynosi tylko rok. Roszczenia przedawnionego nie można zasadniczo dochodzić przymusowo.

Izabela Lewandowska
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)