Przedawnienie opłaty za telefon po trzech latach

Operatorzy telekomunikacyjni i firmy windykacyjne nabywające od nich należności wobec opornych dłużników mają więcej czasu na ich przymusowe ściągnięcie.

Obraz
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Tak wynika z uchwały Sądu Najwyższego z 7 maja 2009 r. Podjęto ją dla wyjaśnienia wątpliwości w konkretnym sporze, ale ma ona ogólniejsze znaczenie.

Zaległości na 6 tys. zł

W sprawie tej chodzi o opłaty za korzystanie z telefonu należącego do Henryka P., który w 2003 r. zawarł z TP SA umowę na czas nieokreślony o świadczenie usług telekomunikacyjnych. Miał płacić za abonament telefoniczny oraz wszelkie usługi wykonywane na podstawie tej umowy, bez względu na to, kto zleca usługę i kto z niej korzysta.

12 lipca 2006 r. TP SA wystawiła fakturę na prawie 6 tys. zł z terminem płatności 26 lipca 2006 r. Obejmowała ona opłaty za abonament od 1 czerwca 2006 r. do 31 lipca 2006 r. i należności za połączenia telefoniczne za okres od 1 lipca 2005 r. do czerwca 2006 r., a więc płatne wcześniej, za poszczególne miesiące, w których połączenia zostały zrealizowane. Termin przedawnienia roszczeń liczy się wtedy od terminów płatności rachunków za poszczególne miesiące.

Umową przelewu wierzytelności z września 2007 r. TP SA scedowała wszystkie te należności na spółkę akcyjną Kredyt Inkaso. Ponieważ mimo wezwań Henryk P. długu nie spłacił, spółka wystąpiła w styczniu 2008 r. do sądu.

Wyrokiem z sierpnia 2008 r. sąd I instancji zasądził na jej rzecz całą kwotę z odsetkami za zwłokę i kosztami procesu. Nie zgodził się z twierdzeniem Henryka P., że w chwili wnoszenia pozwu do sądu należności za połączenia były w większości przedawnione.

Stare prawo, nowe prawo

Dłużnik uważał, że odnosi się do nich dwuletni okres przedawnienia, przewidziany w art. 755 pkt 1 kodeksu cywilnego. Jego zdaniem do umowy o świadczenie usług telefonicznych w kwestiach nieuregulowanych w prawie telekomunikacyjnym zastosowanie mają (wedle art. 750 k.c.) przepisy o zleceniu, a więc również art. 751 k.c., przewidujący dwuletni termin przedawnienia roszczeń.

Sąd I instancji tłumaczył, że istotnie tak było w czasie obowiązywania ustawy o łączności z 1990 r. oraz prawa telekomunikacyjnego z 2000 r. Potwierdził to SN w wyroku z 17 listopada 1999 r. (sygn. III CKN 450/98).

Sytuacja zmieniła się z wejściem w życie ustawy z 21 lipca 2004 r. - Prawo telekomunikacyjne, w której unormowano świadczenie usług telefonicznych na podstawie umowy. Ponieważ nie reguluje ona kwestii przedawnienia - do roszczeń z umów zawartych na jej podstawie zastosowanie mają przepisy części ogólnej k.c., w tym art. 118, wyznaczający trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń o świadczenia okresowe.

Pod rozwagę SN

Sąd II instancji, do którego sprawa trafiła wskutek apelacji Henryka P., nie był pewny słuszności tego stanowiska. Stąd pytanie do SN, czy roszczenia w tej sprawie, powstałe w czasie obowiązywania prawa telekomunikacyjnego z 2004 r., przedawniają się w terminie trzech lat, przewidzianym w art. 118 k.c., czy też w terminie dwóch lat, stosowanym odpowiednio na podstawie art. 751 k.c. w związku z art. 750 k.c. W uzasadnieniu pytania opowiedział się za tą pierwszą ewentualnością.

Takiego zdania był też SN. Stwierdził, że termin przedawnienia roszczenia o opłatę abonamentową i wynagrodzenie za połączenia telefoniczne z umowy o świadczenie usług telefonicznych, zawartej na podstawie prawa telekomunikacyjnego z 2004 r., określa art. 118 k.c.

Choć uchwała wymienia tylko te dwa rodzaje należności, można ją odnieść i do roszczeń z innych umów zawieranych na podstawie tej ustawy. Tak więc przedsiębiorcy telekomunikacyjni i firmy nabywające od nich należności dłużników mają więcej czasu na przymusowe ich ściągnięcie niż w czasie obowiązywania starych przepisów (sygn. III CZP 20 09).

Zasada z licznymi odstępstwami

Reguła ustalona w art. 118 kodeksu cywilnego jest taka: należności przedawniają się zasadniczo po upływie dziesięciu lat, a roszczenia okresowe oraz roszczenia związane z prowadzeniem działalności gospodarczej – po trzech latach.
Od tej reguły jest sporo odstępstw. Tak więc z upływem dwóch lat przedawniają się np. roszczenia przedsiębiorcy o zapłatę za towary sprzedawane w ramach jego firmy i roszczenia rzemieślników. Termin przedawnienia roszczeń z umów przewozu osób i przewozu rzeczy wynosi tylko rok. Roszczenia przedawnionego nie można zasadniczo dochodzić przymusowo.

Izabela Lewandowska
Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie

Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Od tego zależą ceny nagrobków. Właściciel zakładu ujawnia
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Jedna decyzja i emerytura będzie wyższa. ZUS potwierdza
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Ceny prądu zamrożone do końca roku. A co potem? Padła ważna deklaracja
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Nowy obowiązek dla budujących i remontujących domy. Chodzi o światłowód
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Tańsze sanatorium. Nowe stawki już od października
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Seniorka zostawiła pieniądze pod śmietnikiem. Straciła oszczędności
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Nowa usługa w popularnej sieci. Ma być dostępna w każdym sklepie
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Zabytek oddany za złotówkę i odkupiony za miliony. Historia wieży z Mazur
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Rok się nie skończył, a limit na ścieki tak. Kłopot pod Poznaniem
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Zapłacił za węgiel. Sklep nagle zniknął. Policja ostrzega
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje
Czy do łosi będzie można strzelać? Resort rolnictwa komentuje