Przejazd taksówką na lotnisko droższy od biletu lotniczego

Opłata za przejazd taksówką na lotnisko w wielu włoskich miastach jest wyższa od ceny biletów na trasach europejskich w tanich liniach lotniczych. To sytuacja niedopuszczalna, która przynosi straty turystyce - protestują przedstawiciele kilkudziesięciu linii lotniczych, działających we Włoszech.

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | Clemens Bilan

O nasilającym się buncie stowarzyszenia 78 linii lotniczych przeciwko wysokim taryfom taksówek pisze w piątek dziennik "La Repubblica".

Tymczasem taksówkarze w Rzymie po raz kolejny domagają się od władz miasta zgody na podwyżki opłat o 10 procent.

W Mediolanie za taksówkę na lotnisko Malpensa trzeba zapłacić 85 euro, a bilet lotniczy do Paryża kosztuje w jedną stronę 22 euro. Za mniej niż 40 euro można polecieć do Aten, Brukseli, Barcelony i Londynu.

W Turynie za taksówkę płaci się do 50 euro, podczas gdy przelot na europejskiej trasie w tanich liniach kosztuje w wielu przypadkach znacznie mniej.

W Rzymie za taksówkę na Fiumicino albo z lotniska do miasta trzeba zapłacić od 40 do 60 euro. Tymczasem - jak zauważa "La Repubblica" - nawet linie lotnicze, które nie mają statusu tanich, oferują bilety tańsze albo w takiej samej cenie.

Podobna sytuacja - wylicza dziennik - jest w Neapolu, Bari i innych miastach

Jednocześnie na rzymskim Fiumicino właśnie wzrosły opłaty parkingowe o 33 procent - dodaje.

- Linie lotnicze i hotele obniżają ceny, by odzyskać pasażerów i gości, a co robią lotniska i taksówkarze, by rozwinąć rynek pracy? - zapytał cytowany na łamach "La Repubblica" rzecznik stowarzyszenia, zrzeszającego linie obecne we Włoszech Nick Brough.

Odnosząc się do podwyżek opłat i następnych żądań taksówkarzy oświadczył: "w ten sposób zabija się turystykę".

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To oni podbijają polski rynek pracy. Zastępują Ukraińców
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
To koniec rodzinnej piekarni. Działali na rynku ponad 40 lat
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Trwa demontaż na Mazurach. Zmiany od nowego miesiąca
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Kasjerka ofiarą mobbingu. Jest wyrok. Biedronka ma zapłacić 30 tys. zł
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
Przekręt na sześć cyfr w fabryce mięsa. Dyrektor usłyszał wyrok
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
216 mln zł na warzywa. Takiego importu nie było od ponad 20 lat
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
Służby przechwyciły 12 ton tuńczyka. Oto co wykryły w transporcie
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
To będzie gigant. L'Oréal przejmuje rywala za miliardy dolarów
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Powiesili w bloku kartkę o bonie ciepłowniczym. Mieszkańcy krytykują
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Zakaz niektórych kotłów na Podkarpaciu. Mieszkańców czeka wymiana
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Mogą upaść po ponad 140 latach. Boją się losu firmy Kulczyka
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie
Sądny dzień dla cen słodyczy. Brak odpowiedzi na najważniejsze pytanie