Przekręty na zakupach. Dlaczego warto zabierać paragon ze sklepu?
Nie wszyscy myślą o tym, by zabrać paragon po zakupach. Okazuje się, że to ogromny błąd. Taka praktyka może przyczynić się nawet do kradzieży, co udowodniła pewna ekspedientka z Żyrardowa.
12.10.2023 | aktual.: 12.10.2023 11:15
Obowiązek wystawienia paragonu ma zdecydowana większość podmiotów sprzedających towary i usługi osobom fizycznym. Jeśli przedsiębiorca tego nie zrobi, może zapłacić nawet 1 tys. złotych kary. My zaś nie mamy obowiązku, by je przechowywać. Okazuje się, że takie podejście może mieć negatywne konsekwencje.
Paragon, choć z pozoru może wydawać się nieistotny, ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania całej gospodarki. Nieuczciwi przedsiębiorcy, aby uniknąć zapłacenia podatków, nie wydają paragonów lub wydają nieprawidłowe (np. tzw. paragon kelnerski), a nawet zbierają paragony pozostawione przez klientów, by je anulować. Pracownica jednego ze sklepów wielobranżowych w Żyrardowie pokazała, do czego może doprowadzić pozostawienie potwierdzenia zakupu w sklepie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownica sklepu robiła zwroty na paragony klientów. Wyłudziła 2 tys. złotych
Pracownica sklepu w Żyrardowie okradała placówkę, posługując się paragonami pozostawionymi przez klientów. 42-latka zbierała zostawione paragony, a gdy nikt nie patrzył, robiła zwrot i wypłacała sobie gotówkę z kasy. Sprawą zajęła się Komenda Powiatowa Policji w Żyrardowie.
Zobacz także
Policjantka st. sierż. Patrycja Sochacka, zaznaczyła, że kobieta dopuściła się kolejnych kradzieży w krótkich odstępach czasu, a popełnione przez nią czyny można było połączyć w jedno ciągłe działanie. Umożliwiło to mundurowym przedstawienie jej zarzutu przestępstwa kradzieży o łącznej wartości blisko 2 tys. złotych. Pracownica sklepu przyznała się do popełnienia przestępstwa. Grozi jej kara do 5 lat więzienia.
Akcja "Weź paragon". Ministerstwo Finansów apeluje
Niedawno Ministerstwo Finansów rozpoczęło akcję "Weź paragon". Dzięki temu obywatele będą wspierali ściąganie podatków. Resort pokazał również, w jaki sposób niektórzy przedsiębiorcy oszukują, by nie musieli płacić VAT i podatku dochodowego. Resort przypomina, że paragon jest potwierdzeniem, że podatek trafił do budżetu państwa, a nie do kieszeni nieuczciwego przedsiębiorcy.
Jeśli nieuczciwy przedsiębiorca zatai, że odbyła się transakcja i nie wystawi paragonu, to kwotę podatku VAT będzie mógł schować do kieszeni – nie trafi ona budżetu państwa. Co więcej, w ten sposób "zaoszczędzi" też na podatku dochodowym. Strata budżetu państwa będzie więc jeszcze wyższa niż wartość podatku VAT - przekonuje resort finansów.
I radzi zgłaszanie przypadków, jeśli nie otrzymaliśmy paragonu fiskalnego, a sprzedawca miał obowiązek go wystawić. Oto jak to zrobić:
Zobacz także
- w urzędzie skarbowym,
- przez całodobowy, bezpłatny telefon interwencyjny 800 060 000,
- na e-mail: powiadomKAS@mf.gov.pl,
- przez bezpłatną i anonimową aplikację e-Paragony – więcej informacji na stronie podatki.gov.pl.
Resort finansów przypomina, że za każdym razem warto zwrócić uwagę na wystawiony paragon. Zdarza się, że zamiast niego otrzymujemy potwierdzenie zapłaty kartą płatniczą. Musimy pamiętać, że wydruk z karty stanowi wyłącznie dowód zapłaty kartą debetową lub kredytową. Nie zastępuje on paragonu fiskalnego. Innym przykładem nieuczciwego działania przedsiębiorców jest wydawanie paragonów niefiskalnych. Dotyczy to przede wszystkim usług gastronomicznych. Zamiast paragonu wystawiane są rachunki lub paragony kelnerskie. Zobacz, jak wygląda prawidłowo wystawiony paragon: wezparagon.gov.pl