Przełamanie słabości. Polscy inwestorzy wreszcie ruszyli na zakupy
Wczorajsza sesja, oprócz sporych wzrostów, przyniosła niespotykany ostatnio wzrost obrotów. Niestety jedna taka sesja "efektu stycznia" nie czyni. Powinniśmy zatem wypatrywać dziś kontynuacji wczorajszego ożywienia wśród inwestorów.
13.01.2012 11:37
WIG20 wzrósł wczoraj o 1,69 proc. przy obrotach na poziomie 990,5 mln zł. Inwestorzy zachowali się wczoraj tak, jakby dopiero zauważyli doskwierającą naszemu parkietowi słabość względem innych rynków i postanowili to jak najszybciej naprawić. Do łask inwestorów powrócił KGHM. Korzystne dla spółki zmiany w projekcie ustawy o podatku od kopalin dały impuls do zakupów i sprawiły, że KGHM wzrósł wczoraj o 7,5 proc. Jednak podstawowe impulsy, które pozwalały rosnąć większości europejskich parkietów, to zakończona pozytywnym skutkiem aukcja hiszpańskich obligacji oraz niemniej udana aukcja włoskich bonów skarbowych. Hiszpanie chcieli sprzedać obligacje o wartości 5 mld euro, udało im się uplasować 10 mld euro. Włochy sprzedały bony skarbowe o wartości 12 mld euro ze średnią rentownością 2,735 proc. Na poprzedniej aukcji rentowność wyniosła 5,952. Wczoraj poznaliśmy również decyzję ECB w sprawie stóp procentowych. Bank zostawił stopy bez zmian. Wprawdzie sama decyzja nie wpłynęła specjalnie na zachowanie rynków,
ale wypowiedzi szefa ECB na konferencji, na temat tego, że ECB wnosi istotny wkład w zapewnienie stabilności banków oraz, że w razie potrzeby bank jest gotowy do działania, sprawiły, że kurs EUR/USD ruszył do góry.
Zupełnie odwrotnie niż to się miało ostatnio, negatywne impulsy napłynęły wczoraj z USA. Sprzedaż detaliczna w USA w grudniu wzrosła tylko 0,1 proc. m/m, sprzedaż z wykluczeniem aut spadła nawet o 0,2 proc. Analitycy spodziewali się wzrostu przynajmniej o 0,3 proc. Ponadto, o 24 tys. wobec poprzedniego tygodnia wrosła liczba osób ubiegających się po raz pierwszy zasiłek dla bezrobotnych i wyniosła 399 tys. Ekonomiści spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 375 tys. Dobrą informacją, która mogła poprawić nastroje inwestorów w Stanach, było podanie przez Home Depot, czyli największą sieć z artykułami budowlanymi na tamtejszym rynku, planów tymczasowego zatrudnienia dla 70 tys. osób. Kolejny dzień z rzędu rosła też Alcoa. Dow Jones zakończył notowania symbolicznym wzrostem o 0,17 proc., S&P500 wzrósł o 0,23 proc., Nasdaq wzrósł o 0,51 proc. Przed godziną 8:00 czasu polskiego kontrakt na S&P 500 rośnie o 0,16 proc., japoński Nikkei rośnie o 1,40 proc, chiński Hang Seng rośnie o 0,50 proc. Przed
otwarciem sesji w USA wyniki poda dziś JP Morgan.
Eliza Dąbrowska
Dom Maklerski Noble Securities