Przepisy prawne od A do ZZZZZZ

Nie, nie zablokował się nam klawisz na klawiaturze. Wpisując sześć „Z”, chcieliśmy zwrócić uwagę na trud poznawczy i ogrom wyzwań stojących każdego dnia przed wszystkimi, którzy muszą – bo pracują na podatki – znaleźć i zastosować przepisy prawne związane z ich działalnością gospodarczą. Sześć „Z” nie jest przypadkiem – do takiej numeracji dobiła Tarcza Antykryzysowa. W wersji 4.0 nawet do artykułu 15zzzzzzd! Powiesz Droga Czytelniczko i Drogi Czytelniku, że to sytuacja nadzwyczajna – pandemiczna? Nie, nie powiesz, bo wiesz, że nigdy nie było Ci łatwo przez gąszcz przepisów przebrnąć.

Przepisy prawne od A do ZZZZZZ
Źródło zdjęć: © materiał klienta

24.07.2020 14:30

Artykuł sponsorowany

Dlaczego tracisz tak dużo czasu i nerwów na zorientowanie się w przepisach, które bezpośrednio dotyczą Twojej działalności gospodarczej albo szeroko rozumianej aktywności zawodowej? Bo Polska przoduje w produkcji prawa. 20 tysięcy stron aktów prawnych rocznie stało się już normą! Przepisy tarcz antykryzysowych problem nadprodukcji przepisów i chaosu paragrafów dobitnie i dla wielu boleśnie unaoczniły.

Współczujemy wszystkim prowadzącym mniejsze i większe biznesy, którzy musieli (i wciąż muszą) wgryzać się w przepisy. Oj, muszą zgrzytać zębami. Przy literach „z” szczególnie. Zobaczmy jak to szło.

Od początku było chaos i zzzzzgrzytanie zębów

Na początku marca przyjęto ustawę przygotowującą do Covid-19 (tarcza 1.0). 16 kwietnia przyjęto ustawę zmieniającą tę z marca (tarcza 2.0). Dodano w niej takie numery przepisów jak artykuł 15zzzzzr, którego nie można oczywiście pomylić z artykułem 15zzzzr. To taki nowy „ład” prawny, bo wiadomo, że przepisy są dodawane kolejno, więc i kolejno dodawane były wszystkie numery – 15a-z, za-zz, zza-zzz, zzza-zzzz, itd. 14 maja przyjęto tarczę 3.0, zmieniającą tarcze 1 i 2. Żeby wcisnąć nowe przepisy, gdzieś w środku, do zbioru dziwnych numerów, dorzucono coś takiego jak art. 15zzzy(1) lub 15zzzzl(4). Ustawodawca doszedł nawet do 15zzzzzz (to właśnie nasze tytułowe sześć „zet”). W końcu 19 czerwca przyjęto ustawę zmieniającą dotychczasowe tarcze, czyli tarczę antykryzysową 4.0. Ta wzbogaciła artykuł 15zzzzzz o kilka dodatkowych literek, do „d”.

Oczywiście tarcze 2.0, 3.0 i 4.0 zmieniały także wiele innych ustaw, a niektóre zostały dodatkowo „wzbogacone” przepisami wykonawczymi. Na przykład ważne przepisy dotyczące mikropożyczki z Funduszu Pracy (ujęte w artykule 15zzd ) były zmieniane w każdej z tarcz.

Korzyści w chaosie przegapione

Tak oto tarcze antykryzysowe wpędziły w kryzys poznawczy przedsiębiorców. Także tych wspieranych przez najgłówniejsze księgowe, a nawet najbieglejszych rewidentów. Takie przepisy po prostu trudno czytać. A jeszcze trzeba wyczytać z nich wartości i korzyści! Wiadomo – Ignorantia iuris nocet. Iluż to przedsiębiorców nie skorzystało z różnych form wsparcia, bo o nich nie wiedziało albo dowiedziało się za późno, albo czegoś formalnie nie dopełniło? Też do nich Szanowny Płatniku Podatków należysz? Niestety, w nawale problemów spowodowanych przez podstępne koronowanie się jednego takiego wirusa na króla ostatnich miesięcy oraz w nawale przepisów, nie możemy się temu dziwić.

Oczywistą oczywistością jest fakt, że przedsiębiorcy operują na wybranych przepisach, dotyczących ich branży i formy działalności. Mniej oczywiste jest to, kto ma tego wyboru dokonać? Główny technolog, główna księgowa, sam przedsiębiorca? I dlaczego to oni muszą tych przepisów dla różnych obszarów w różnych miejscach szukać? Nie są przecież na etatach psów tropiących. Jeżeli różne aplikacje znajdują dla nas (czasem za nas) drogę do domu, to czemu nie mają znajdować dla nas drogi do biznesowego spokoju opartego na znajomości prawa?

Niezastąpiony asystent prawny

Wszystkie okoliczności, z jakimi mamy do czynienia nie tylko w związku z Covid-19, sprawiają, że z wielkim zainteresowaniem (najpierw), wdzięcznością (teraz) i ulgą (na przyszłość) powitaliśmy mobilną aplikację, którą należy uznać za niezbędne narzędzie nowoczesnych przedsiębiorców.

Aplikacja należy do rodzącego się trendu digitalizacji usług prawnych określanego mianem legal tech i nosi nazwę „Allex”. Nie jest to baza czy biblioteka aktów prawnych, ale funkcjonalny pomocnik, wręcz opiekun. Aplikacja zawiera bardzo konkretne opracowania przepisów przekładające się na precyzyjne poradniki, podpowiedzi, zalecenia i instrukcje krok po kroku. Nazwa aplikacji, której źródłosłów jest jasny – all lex – wprost nawiązuje do korzyści, że wszystkie przepisy mamy w jednym miejscu. Ale przecież nie wszystkie nas interesują; chcemy otrzymywać tylko te, które są potrzebne dla naszej formy działalności i dla naszej branży. Akurat od nadmiaru przepisów głowa ciągle boli. I tu jak na dłoni widać kolejną trudną do przecenienia korzyść z używania „Allexa” – aplikacji opieki prawnej. Podczas prostego procesu rejestracji wybieramy obszary naszych zainteresowań – choćby branżę i formę firmy – i już możemy mieć pewność, że trafią do nas tylko informacje, których namiętnie pożądamy. Nie trzeba za nimi biegać wzrokiem po różnych internetowych stronach. Same trafią, bo czuwa nad tym algorytm Allex, który celnie dobierze treści do potrzeb jednoosobowego przedsiębiorcy z branży remontowo-budowlanej albo kierowniczki przychodni lekarskiej, albo księgowej w spółce handlowej. I zawsze trafiają we właściwym czasie. Jak to wszystko przyjaźnie i funkcjonalnie działa, obrazuje krótki film.

Doradca z biznesową praktyką

„Murarz domy muruje, krawiec szyje ubrania…” aplikacje tworzą informatycy. Tak było w przypadku „Allexa” – napisali ją informatycy, nie murarze – ale na podstawie założeń, wskazówek prawników z kancelarii Bogdan Chudoba Adwokaci Doradcy Podatkowi. Wieloletnie doświadczenie prawnicze kancelaria od lat z sukcesami łączy z praktyczną wiedzą o biznesie, służąc wsparciem między innymi wielobranżowej grupie kapitałowej Holding 1.

Na szczęście jest A, jak „Allex”

Skoro „Allex” jest tak niezbędnym, funkcjonalnym i przyjaznym narzędziem biznesowym, to dlaczego nie miałby służyć także Tobie, Szanowna Czytelniczko i Szanowny Czytelniku? Pytanie z gatunku retorycznych. Docenić zalety aplikacji możesz absolutnie bezpłatnie i bez żadnych zobowiązań korzystając z okresu próbnego. Polecamy – przekonaj się jak cyfrowy, mobilny prawniczy asystent - aplikacja Allex zastępuje Cię w gonitwie za wiedzą związaną za zmianami w prawie.

Artykuł sponsorowany

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)