Przez lata stał i niszczał w szopie. Samochód polskiego generała wystawiony na aukcji
Sunbeam-Talbot 80 jest w Polsce od nowości. Do kraju został sprowadzony w 1948 roku przez generała brygady Wojska Polskiego Mariana Wasilewskiego. W tamtych latach był to jedyny tego typu samochód, który jeździł po polskich drogach.
Generał Wasilewski zmarł w 2010 roku i do tego czasu był również jedynym właścicielem Talbota w Polsce. Z relacji świadków i najbliższych wynika, że był oczkiem w głowie właściciela. Przez te wszystkie lata auto przeszło jedynie kosmetyczne poprawki – kierownica oraz przednie światła zostały zastąpione przez części z polskiej Syrenki.
Samochód został odnaleziony dopiero 3 lata po śmierci generała. Auto ukryte było w szopie na posiadłości Wasilewskiego w Kleczewie (woj. wielkopolskie). Od momentu odnalezienia samochód dwukrotnie zmieniał już właścicieli i został dość mocno nagryziony przez ząb czas.
Jednak dla kolekcjonerów nie powinno mieć to żadnego znaczenia. 1 lipca Senbeam-Talbot 80 trafi bowiem na aukcję, która odbędzie się w siedzibie Automobilklubu Polska. Jej organizatorami będą Tam Ardor Auctions iDesa Unicum.