Trwa ładowanie...
d4javyz

Przystanek we wzrostach

Środowa sesja na GPW zaczęła się od mocnego akcentu strony popytowej - WIG20 na otwarciu zyskiwał prawie 1,5%. Optymizm spowodowany był wtorkowym wynikiem giełd amerykańskich, które rosły ponad 2%, przy okazji przełamując lokalne techniczne opory.

d4javyz
d4javyz

Jak się później jednak okazało sygnał zza oceanu nie był wystarczający dla strony popytowej, która po ponad tygodniowych wzrostach cen akcji ostrożnie podchodzi do dalszych zakupów. Jednocześnie notowania rynku terminowego na Wall Street zapowiadały korektę wtorkowych wzrostów, co skłaniało graczy ze Starego kontynentu do realizacji zysków. W takiej sytuacji po dobrym starcie WIG20 spadł na poziomy nieznacznie powyżej odniesienia już po godzinie handlu. Potem do wczesnego popołudnia trwał ruch boczny, a następnie ok. 14:00 indeks spadł poniżej odniesienia.

Do końca sesji niewiele się już zmieniło pomimo publikacji ważnych danych z USA, które neutralizowały się w ogólnej wymowie. Gorszy okazał się raport z rynku nieruchomości – wydano 570 tys. pozwoleń na budowę domów (oczekiwano 630 tys.) i rozpoczęto 590 tys. nowych budów (prognoza 650 tys.). Niezłe okazały się z kolei dane o inflacji, która w ujęciu core (bez cen energii i żywności) wzrosła o 0,2% wobec konsensusu 0,1%, zanotowano również większy od oczekiwań wzrost produkcji przemysłowej (1,2 vs 0,9%). Ostatecznie WIG20 zamknął się neutralnie – na poziomie 2283 pkt, przy obrocie 1,15 mld PLN.

W środę indeks szerokiego rynku wyznaczył nowy szczyt fali wzrostowej na poziomie 41 425 pkt. Sesja przebiegała jednak odmiennie od poprzednich, a zamkniecie wypadło w okolicy zera, przy wygenerowanym obrocie 1,3 mld zł. Większość dnia należała do podaży, która po otwarciu zapewniającym wyznaczenie maksimum przystąpiła do wyprzedaży akcji. Obrazem graficznym sesji była wyznaczona na wykresie dziennym czarna świeca z dolnym cieniem, umiejscowiona nieznacznie powyżej poprzedniej. Tego rodzaju świecę zaliczyć można do wisielców, nieodmiennie traktowanych jako zwiastuny spadków.

d4javyz

Do pozytywnych aspektów sesji zaliczyć można z pewnością naruszenie linii oporu, wynikającej z górnego ograniczenia kanału spadkowego, ale cena zamknięcia wypadła niżej. Techniczny obraz wskaźników pozostaje stabilny. Po lekkim wzroście szybkich oscylatorów nie zmieniona zastała ogólna wymowa z poprzednich dni. ADX opada, zaznaczając brak przewagi na rynku. W czwartek inwestorzy prawdopodobnie kolejny raz będą musieli zmierzyć się z testem oporu z okolic 41 250 pkt, co w korelacji z wykreśloną wczoraj świecą nie zapowiada pozytywnego rozstrzygnięcia dla byków.

DM Banku BPH

d4javyz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4javyz