Przyszłym niemieckim emerytom grozi bieda
Gwałtowny wzrost ubóstwa wśród starszych ludzi
grozi wschodnim krajom związkowym Niemiec - informuje w
poniedziałek dziennik "Sueddeutsche Zeitung".
14.04.2008 11:30
Gazeta powołuje się na analizę sporządzoną przez ministra finansów landu Saksonia-Anhalt Jensa Bullerjahna i ministra spraw socjalnych Meklemburgii Erwina Selleringa. Obaj są politykami SPD.
|
Polecamy: » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Kalkulator wynagrodzeń - policz swoją pensję » Forum poświęcone emeryturom |
| --- |
|
Polecamy: » Najnowsze wiadomości z kraju i świata » Kalkulator wynagrodzeń - policz swoją pensję » Forum poświęcone emeryturom |
Ostrzegają oni, że w niedalekiej przyszłości - około 2025 roku - wielu emerytom we wschodnich landach Niemiec przysługiwać będą najniższe świadczenia emerytalne. Dotyczy to osób, które przez długi czas pozostawały bez pracy oraz które otrzymywały niskie wynagrodzenia i tym samym odprowadzały niższe kwoty na poczet swoich przyszłych emerytur.
Według analizy podczas gdy osoby urodzone w latach 1942-1946 otrzymują obecnie przeciętne świadczenia w wys. 967 euro, to obecni 50-latkowie mogą liczyć na emerytury w wys. 820 euro miesięcznie, przy czym kobiety - na 690 euro.
Sytuację pogarsza to, że wielu mieszkańców wschodnich krajów związkowych, inaczej niż przyszli emeryci na zachodzie Niemiec, nie inwestuje w dodatkowe ubezpieczenia emerytalne.
Obecnie emeryci ze wschodnich landów, szczególnie kobiety, otrzymują przeciętnie nieco większe realne świadczenia niż starsi mieszkańcy zachodnich krajów związkowych, co wynika z innego modelu zatrudnienia w dawnym NRD.
Z kolei Niemiecka Centrala Związków Zawodowych (DGB) ostrzega, że problem wzrostu ubóstwa osób starszych dotyczy całych Niemiec. Szef DGB Michael Sommer powiedział gazecie "Bild", że obecne pokolenie emerytów jest ostatnim, które w większości otrzymuje dostatecznie wysokie świadczenia .
_ Najpóźniej za 15 lat będziemy mieć miliony emerytów, którzy - jeśli nic się nie zmieni - będą musieli żyć z pomocy społecznej _ - powiedział Sommer. Jego zdaniem problem ubóstwa wśród coraz liczniejszej w Niemczech grupy osób starszych został zaniedbany. _ Wobec starzenia się naszego społeczeństwa, musimy postawić pytanie, jak utrzymać system emerytalny i jednocześnie zagwarantować przyzwoite zabezpieczenia na starość _ - dodał.
W zeszłym tygodniu niemiecki rząd poparł kontrowersyjny projekt waloryzacji emerytur, zakładający podwyżkę świadczeń w tym roku o 1,1 procent, dwukrotnie większą niż planowano wcześniej. Część ekspertów oraz mediów uznała decyzję rządu Angeli Merkel za niezwykle drogi prezent wyborczy przed wyborami do Bundestagu w 2009 roku.
Osoby w wieku 65 lat i starsze stanowiły w ubiegłym roku 19,8 proc. liczącej łącznie 82,4 mln ludności Niemiec. Natomiast dzieci w wieku do 14 lat było tylko 13,9 proc.
Anna Widzyk