PTC podejmie wszelkie działania, by przetarg UKE na 1800 MHz był przeprowadzony prawidłowo
24.10. Warszawa (PAP) - Polska Telefonia Cyfrowa (PTC) podejmie wszelkie przewidziane prawem działania, mające na celu prawidłowe przeprowadzenie i rozstrzygnięcia przetargu na...
24.10.2011 | aktual.: 24.10.2011 13:23
24.10. Warszawa (PAP) - Polska Telefonia Cyfrowa (PTC) podejmie wszelkie przewidziane prawem działania, mające na celu prawidłowe przeprowadzenie i rozstrzygnięcia przetargu na częstotliwości radiowe 1800 MHz, w którym UKE ponownie wybrał jako zwycięzcę spółkę CenterNet.
W piątek Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) podał, że spółka CenterNet wygrała ponownie przetarg UKE na częstotliwości radiowe 1800 MHz. W czerwcu 2011 roku przetarg został unieważniony, gdyż decyzję zaskarżyła PTC.
"Piątkowa decyzja Prezesa UKE jest sprzeczna z przepisami prawa, gdyż na mocy obecnie obowiązujących regulacji UKE nie może unieważnić przetargu tylko w jakiejś jego części. Niezawisły sąd orzekł, że przetarg został przeprowadzony z rażącym naruszeniem prawa. Dlatego na podstawie przepisów prawa telekomunikacyjnego powinien on zostać unieważniony w całości, a częstotliwości będące w posiadaniu podmiotów, które je aktualnie użytkują powinny zostać zwrócone do UKE celem powtórnego przeprowadzenia przetargu od samego początku. PTC podejmie wszelkie przewidziane prawem działania, mające na celu prawidłowe przeprowadzenie i rozstrzygnięcia przetargu" - podał PTC w komunikacie prasowym.
"Niestety zastosowana przez Prezesa UKE procedura ponownie oddala cały rynek od prawidłowego i zgodnego z prawem rozdysponowania częstotliwości oraz przedłuża stan tymczasowy, co zwiększa ryzyko dla podmiotów, które obecnie wykorzystują sporne pasmo" - podała spółka.
W czerwcu tego roku prezes UKE Anna Streżyńska informowała, że przetarg został unieważniony w tej części, w której UKE odrzucił ofertę PTC. Po unieważnieniu UKE przywrócił ofertę Ery i ocenił ponownie całość, w oparciu o treść tych ofert, które zostały złożone w przetargu w 2007 roku.
W 2007 roku spółka CenterNet wygrała przetarg UKE na dwie rezerwacje częstotliwości 1800 MHz. Zrezygnowała z jednej z nich, a wniosek do UKE na tę rezerwację złożyła spółka Mobyland, która zajęła miejsce w przetargu tuż za CenterNetem. UKE przyznał Mobylandowi częstotliwości. Obie spółki związane są z Zygmuntem Solorzem-Żakiem, który na posiadanych przez nie częstotliwościach buduje sieć szybkiego internetu.
PTC zakwestionowała wynik przetargu uznając, że odbył się nieprawidłowo - chodziło o brak parafowania jednej ze stron dokumentacji przetargowej złożonej przez tego operatora. W sierpniu 2008 r. Streżyńska wydała decyzję, w której "odmówiła stwierdzenia nieważności przetargu". PTC wniósł sprawę do sądu.
W lipcu 2009 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję prezes UKE. UKE, spółka Mobyland oraz Krajowa Izba Gospodarcza Elektroniki i Telekomunikacji złożyły do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargę kasacyjną od wyroku WSA. W lutym 2011 r. NSA oddalił skargę.(PAP)
bas/ ana/