Puławy mogą w 2013 r. o połowę zmniejszyć zużycie gazu ziemnego (opis)

19.2.Warszawa (PAP) - Zakłady Azotowe Puławy mogą w 2013 roku
zmniejszyć zużycie gazu ziemnego o połowę, gdyż wówczas planują
zakończenie realizacji instalacji do zgazowania...

19.2.Warszawa (PAP) - Zakłady Azotowe Puławy mogą w 2013 roku zmniejszyć zużycie gazu ziemnego o połowę, gdyż wówczas planują zakończenie realizacji instalacji do zgazowania węgla - poinformował w czwartek dziennikarzy Paweł Jarczewski, prezes spółki.

"W przypadku uruchomienia przez nas instalacji do zgazowania węgla nasze zapotrzebowanie na gaz ziemny kupowany od PGNiG może spaść o połowę" - powiedział prezes.

Obecnie Puławy rocznie kupują 900 mln metrów sześciennych gazu ziemnego od PGNiG.

Jarczewski zaznaczył jednocześnie, że docelowo spółka zamierza zbudować kolejne instalacje do produkcji chemikaliów, co pozwoli jej zwiększyć zużycie gazu, tak aby powrócić do kupowania od PGNiG 900 mln metrów sześciennych gazu rocznie.

"Docelowo chcemy, aby gaz ze zgazowania węgla zasilał nowe instalacje, jednak zostaną one zbudowane po zakończeniu inwestycji w kompleks zgazowania" - powiedział.

Puławy szacują koszt budowy instalacji do zgazowania węgla na 1,2- 1,8 mld USD.

Szef Puław zapowiedział, że spółka będzie poszukiwała partnera do sfinansowania tej inwestycji. Niewykluczone, że zostanie nim kopalnia Bogdanka, która w ciągu kilku tygodni ma zdecydować, czy zaangażuje się w ten projekt kapitałowo.

Sama Bogdanka będzie dostarczała węgiel do instalacji zgazowania w Puławach. Szacuje się, że rocznie instalacja będzie przerabiać około 1,2 mln ton węgla.

Pieniądze na zwiększenie wydobycia Bogdanka ma zamiar pozyskać z podwyższenia kapitału.

Jarczewski powiedział w czwartek, że w ciągu najbliższych dwóch, trzech tygodni puławska spółka powinna wybrać doradcę prawnego i doradcę finansowego przy projekcie zgazowania.

Szef Puław zapowiedział też, że spółka zamierza w tym roku zagwarantować finansowanie dla projektu zgazowania węgla.(PAP)

pif/ jtt/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Klienci rzucili się po nową kolekcję. Tłumy w Ikei. Sieć zabiera głos
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy
Praca w Krakowie. Płacą nawet 20 tys.zł kierowcy