Punktualność polskich pociągów. Oto jak koleje trzymają się rozkładów
Średnie opóźnienie wszystkich uruchomionych pociągów pasażerskich w trzecim kwartale 2022 roku wyniosło 10 minut - podał we wtorek Urząd Transportu Kolejowego. Największy przewoźnik dalekobieżny – PKP Intercity – odnotował spadek punktualności, a spośród wszystkich spółek kolejowych najbardziej trzyma się rozkładu Warszawska Kolej Dojazdowa.
Jak podaje urząd, 10 minut opóźnienia to średnia dla wszystkich uruchomionych pociągów pasażerskich. Dodatkowo UTK policzył, że średnio o 23 minuty spóźniły się te pociągi pasażerskie, których opóźnienie przekroczyło 5 minut 59 sekund.
Oto punktualność polskich pociągów
W trzecim kwartale punktualnie do stacji końcowej dotarło 87,25 proc. pociągów pasażerskich. Nie są to optymistyczne dane. W stosunku do pierwszego kwartału 2022 roku oznacza to spadek o 3,78 punktu procentowego, a w porównaniu z drugim kwartałem - spadek o 2,5 punktu procentowego.
Najwyższy wskaźnik punktualności odnotowała Warszawska Kolej Dojazdowa z wynikiem 99,03 proc. (o 0,49 pkt proc. mniej niż w drugim kwartale). Z kolei PKP Intercity, największy przewoźnik dalekobieżny w Polsce, odnotowały spadek punktualności o 5,7 pkt proc. Wynik tej spółki pozostawia wiele do życzenia - poziom punktualności za trzeci kwartał wyniósł bowiem zaledwie 62,32 proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Na pewno zbiedniejemy". Bolesna prognoza dotycząca płac Polaków
UTK na podstawie danych ze spółki PKP Polskie Linie Kolejowe tłumaczy, że najczęstszymi przyczynami opóźnień były kwestie taborowe, takie jak wydłużony czas przejazdu, włączanie i wyłączanie czynnego taboru lub awarie i ich naprawa (stanowiły one 27,54 proc. wszystkich powodów opóźnień).
Przyczyny zewnętrzne w postaci awarii, usterek i opóźnień w odjazdach odpowiadały za 18,62 proc. opóźnień, przyczyny wtórne wynikające z awarii i napraw w taborze lub wandalizmu - 12,59 proc., te związane z awariami urządzeń infrastruktury - 11,43 proc.
Więcej pociągów, więcej opóźnień
Do słabych wyników z trzeciego kwartału przyczynił się zwiększony ruch na torach. - Odnotowany w miesiącach wakacyjnych wzrost przewozów miał wpływ na punktualność pociągów pasażerskich. Przyczyn opóźnień należy upatrywać w ograniczonej przepustowości linii kolejowych oraz w problemach taborowych przewoźników pasażerskich – tłumaczy prezes Urzędu Transportu Kolejowego Ignacy Góra, cytowany w komunikacie.
- Wrzesień przyniósł poprawę punktualności względem sierpnia i lipca, jednak cały kwartał przyniósł spadek punktualności w stosunku do poprzedniego – dodaje.
Dużo większe spóźnienia dotyczą pociągów towarowych. Jak podaje UTK, w trzecim kwartale do stacji końcowej punktualnie dotarło 44,19 proc. takich składów. To i tak o 2,14 punktu procentowego lepiej niż w pierwszym kwartale tego roku, jednak minimalnie gorzej - o 0,05 punktu procentowego - w porównaniu do drugiego kwartału.
Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj
