Raport z rynku paliw

Zgodnie z oczekiwaniami odnotowaliśmy natomiast wzrost cen hurtowych benzyny bezołowiowej rzędu 2 – 3 groszy na litrze oraz 7 groszy na litrze oleju napędowego. Najbardziej w hurcie zdrożał lekki olej opałowy, aż o 10 groszy na litrze. W perspektywie najbliższych dni ostatnie ruchy cen hurtowych mogą doprowadzić do podwyżek cen na stacjach, zwłaszcza oleju napędowego. Nie wykluczamy, że pierwsza reakcja może nastąpić na części stacji jeszcze w tym tygodniu.

W Orlenie metr sześcienny Eurosuper 95 kosztuje 3472 PLN ( wzrost o 32 PLN/1000 l w porównaniu do piątku ubiegłego tygodnia), Superplus 98 - 3602 PLN ( wzrost o 32 PLN/1000 l), oleju napędowego 3404 PLN ( wzrost o 70 PLN/1000 l), a oleju opałowego lekkiego 2337 PLN ( wzrost o 103 PLN/1000 l). Za paliwa z Grupy Lotos płacimy odpowiednio: za Eurosuper 95 - 3462 PLN (wzrost o 22 PLN/1000 l), za Superplus 98 - 3592 PLN (wzrost o 22 PLN/1000 l), za olej napędowy 3404 PLN (wzrost o 66 PLN/1000 l), a olej opałowy lekki 2342 PLN ( wzrost o 92 PLN/1000 l).

Ceny ropy Brent w Londynie we wtorek 9 listopada osiągnęły poziom 89,02 USD. Z jednej strony był to najwyższy poziom cen ropy od 7 miesięcy z drugiej rynek wyraźnie napotkał na drodze silny rejon oporu (89-91 USD) tym samym technicznie ryzyko korekty spadkowej jest wysokie. Od trzech dni obserwujemy umocnienie dolara – kurs EUR/USD spadł z poziomu 1,42 w rejon 1,3770 i na chwilę obecną nie ma to odzwierciedlenia w spadkach cen ropy i produktów gotowych. Innymi słowy od końca października wyraźnie osłabła (do około 30%) ujemna korelacja cen ropy i kursu dolara dlatego też w ostatnich dniach obserwowaliśmy podwyżki hurtowych cen paliw, które również powinny powoli dobiec końca. Wsparciem dla rynku okazały się wtorkowe zaskakujące dane Amerykańskiego Instytut Paliw, który poinformował o dużym spadku zapasów paliw. Rezerwy ropy zmniejszy się 7,4 mln bbl, zapasy benzyn i destylatów spadły odpowiednio 3,4 i 4 mln bbl. Co prawda przy obecnym wysokim poziomie rezerw jednorazowy duży spadek zapasów nie zmienia
ogólnej sytuacji podażowej jednak wywołuje spekulacje czy jest to może początek nowego trendu spadku zapasów. W kolejnych dniach rynek będzie czekał na potwierdzenie tych danych przez Departament Energii w USA. Dodatkowo poznamy najnowsze prognozy popytu na ropę Amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej i Międzynarodowej Agencji Energii.

Komentarz:
Urszula Cieślak
Rafał Zywert

BM REFLEX