Recepta na kryzys - wolne piątki

W czasach kryzysu coraz bardziej realne wydaje się wprowadzenie czterodniowego tygodnia pracy - tak przynajmniej uważają naukowcy. Z eksperymentu przeprowadzonego w stanie Utah wynika, że trzydniowe weekendy przynoszą wiele korzyści.

Według sondażu "Washington Post" i telewizji ABC News dla połowy Amerykanów obecna sytuacja gospodarcza jest przyczyną stresu - podaje RMF FM. Dobrym rozwiązaniem może się okazać skrócenie tygodnia pracy i wprowadzenie wolnego piątku. Naukowcy przeprowadzili eksperyment, z którego wynika, że cztery dni w pracy, po 10 godzin dziennie, to dobre rozwiązanie. Pierwszą korzyścią są realne oszczędności zużywanej energii. Po drugie pracownicy doceniają taką zmianę przez co efektywność ich pracy rośnie, a maleje liczba zwolnień lekarskich.

Obecny pięciodniowy tydzień pracy to w krajach zachodnich owoc kryzysu lat 30. - przypominają historycy. Być może obecne załamanie gospodarcze przyniesie wszystkim pracownikom upragnione długie weekendy?