Trwa ładowanie...
d2j9avt
18-12-2008 09:55

Redukcje zatrudnienia w branży motoryzacyjnej

W branży motoryzacyjnej może stracić pracę kilkadziesiąt tysięcy osób. Zmniejszyła się produkcja nowych samochodów.

d2j9avt
d2j9avt

W branży motoryzacyjnej może stracić pracę kilkadziesiąt tysięcy osób, informuje "Dziennik". Zmniejszyła się produkcja nowych samochodów. Natychmiast odczuli to producenci części, właściciele stacji obsługi, a nawet niewielkich przydomowych warsztatów.

Jeszcze do niedawna produkcja samochodów i części do nich należała do najszybciej rozwijających się gałęzi polskiego przemysłu po 1990 r. Spadek sprzedaży nowych aut powoduje, że zagraniczne koncerny przestają potrzebować polskich poddostawców - ich zapotrzebowanie na części i podzespoły skurczyło się w mgnieniu oka, donosi gazeta.

"Do nowej sytuacji dostosowujemy swoje programy produkcyjne, co oznacza przede wszystkim wszelkie możliwe oszczędności, a redukcje zatrudnienia jedynie w ostateczności" - mówi Agnieszka Przymusińska z Delphi Polska. Firma do odwołania zawiesiła zatrudnianie pracowników tymczasowych przez firmy zewnętrzne, a zatrudnionych u siebie na stałe zamierza wysłać na urlopy wypoczynkowe.

Kłopoty mają nie tylko duże przedsiębiorstwa, ale również niewielkie warsztaty i stacje obsługi. "Nie wiem, skąd biorą się informacje o zwiększonej sprzedaży nowych aut. Rzemiosło motoryzacyjne wpadło w poważne tarapaty" - mówi gazecie Andrzej Duch, przewodniczący Ogólnopolskiej Komisji Rzemiosł Motoryzacyjnych Związku Rzemiosła Polskiego. Z jego danych wynika, że liczba usług związanych z serwisowaniem samochodów zmniejszyła się w porównaniu z zeszłym rokiem o 30 proc. "W Polsce jest 16 tys. zakładów związanych z branżą motoryzacyjną, każdy zatrudnia do 20 osób. Większość po świętach będzie myśleć o zwolnieniach. Pracę stracą tysiące ludzi" - dodaje.

d2j9avt
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j9avt