Rokowania związkowców i zarządu PKN Orlen

Zgodnie z procedurą sporu zbiorowego w czwartek
rozpoczęły się rokowania Międzyzakładowego Związku Zawodowego
Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen a
zarządem płockiego koncernu.

Rokowania związkowców i zarządu PKN Orlen

13.03.2009 | aktual.: 13.03.2009 09:39

Zgodnie z procedurą sporu zbiorowego w czwartek rozpoczęły się rokowania Międzyzakładowego Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego w Grupie Kapitałowej PKN Orlen a zarządem płockiego koncernu - poinformowały PAP strony.

Głównym przedmiotem rokowań jest harmonogram czasu pracy w systemie zmianowym, czyli pracowników obsługujących instalacje produkcyjne w płockim koncernie, ale pojawia się też kwestia utrzymania miejsc pracy.

Związkowcy obawiają się, że zarząd PKN Orlen może zdecydować się na redukcję zatrudnienia i przyznają, że w tym kontekście przyrost wynagrodzeń dla pracowników ma znaczenie drugorzędne.

W przesłanym PAP oświadczeniu przewodniczący związku pracowników ruchu ciągłego płockiego koncernu Zbigniew Stępień podkreślił, iż związek "cały czas liczy na konstruktywny dialog z pracodawcą". Jednak "w celu ochrony miejsc i warunków pracy" jest gotowy "do zdecydowanych i radykalnych kroków, ze strajkiem generalnym włącznie".

"Celem związku jest przede wszystkim zachowanie miejsc pracy, stąd nie wyrażamy zgody na jakiekolwiek działania redukujące zatrudnienie w koncernie. Oczekujemy również ergonomicznego i bezpiecznego harmonogramu czasu pracy dla pracowników świadczących pracę w systemie zmianowym. Uważamy, że kryzys nie może być uzasadnieniem dla działań zmierzających do pogorszenia bezpieczeństwa, w tak niebezpiecznym środowisku pracy, jakim są instalacje produkcyjne" - napisał w oświadczeniu Stępień.

Zaznaczył, iż związek pracowników ruchu ciągłego jest największą organizacją związkową w PKN Orlen, zrzeszającą więcej pracowników niż pozostałe związki zawodowe, będące sygnatariuszami porozumienia płacowego zawartego z zarządem spółki. W jego opinii zarząd, zawierając porozumienie z pozostałymi związkami, stara się stworzyć "pozory spokoju społecznego", którego - jak ocenił - w płockim koncernie nie ma.

Zdaniem członka zarządu PKN Orlen Marka Serafina, wstępne postulaty związku w sprawie harmonogramu czasu pracy "dotyczą wybranej grupy zawodowej, co ewidentnie narusza zasadę poszanowania praw i zabezpieczenia równości traktowania wszystkich pracowników". "Zasada ta nabiera szczególnego znaczenia zwłaszcza w kontekście aktualnego otoczenia ekonomicznego i bieżącej kondycji firmy" - podkreślił Serafin w stanowisku przekazanym PAP.

Dodał jednocześnie, iż zarząd koncernu jest zdeterminowany, aby "wspólnie, na drodze konstruktywnego dialogu, poszukiwać rozwiązań realnych i właściwych dla wszystkich pracowników".

"Dialog społeczny w PKN Orlen jest prowadzony konsekwentnie i w sposób ciągły. (...) W toku prowadzonego dialogu z zasady koncentrujemy się na interesie wszystkich pracowników spółki, nie wyróżniając wybranych grup" - oświadczył Serafin. Zwrócił przy tym uwagę, że zawarte z 9 z 10 działających w koncernie związków zawodowych porozumienie płacowe obejmuje wszystkich pracowników niezależnie od ich przynależności związkowej.

Serafin nie odpowiedział wprost na pytanie PAP, czy zarząd PKN Orlen planuje w 2009 r. redukcję zatrudnienia, w tym pracowników produkcji, w jakim ewentualnie terminie i w jakiej wielkości.

"Otoczenie kryzysu gospodarczego powoduje (...) konieczność przedefiniowania określonych wcześniej harmonogramów dochodzenia do optymalnych rozwiązań. Należy przy tym podkreślić, iż pierwszym adresatem informacji w zakresie planów restrukturyzacyjnych jest i będzie dla nas partner społeczny. To do jego przedstawicieli w pierwszej kolejności będziemy kierowali nasze zaproszenie do dyskusji nad wnioskami, które pojawią się po zakończeniu pierwszego etapu prac nad procesem optymalizacji" - podkreślił Serafin.

Związek pracowników ruchu ciągłego PKN Orlen prowadzi od 2 marca dwa spory zbiorowe z zarządem spółki: o podwyżki i o harmonogram czasu pracy w systemie zmianowym.

W ocenie wiceprzewodniczącego związku pracowników ruchu ciągłego Krzysztofa Barcikowskiego, podczas rozpoczętych w czwartek rokowań "strony zaczynają się powoli do siebie zbliżać". "Motywem przewodnim jest zawarcie takiego porozumienia z pracodawcą, które w efekcie końcowym dawałoby gwarancję zatrudnienia. Jeśli po stronie pracodawcy znalazłby się chociaż cień chęci zawarcia takiego kompromisu, że nie dojdzie w tym roku do zwolnień grupowych, to jesteśmy gotowi z obu sporów zbiorowych zrezygnować" - wyjaśnił.

Pozostałe związki zawodowe PKN Orlen zawarły wcześniej z zarządem spółki porozumienie, uzgadniając, iż w 2009 r. nie będzie podwyżek płac, będą natomiast jednorazowe świadczenia pieniężne na łączną kwotę 5,5 tys. zł dla pracownika; nie obejmą jednak wyższej kadry menedżerskiej.

Jak powiedział PAP jeden z członków dużego związku w PKN Orlen, jego organizacja także dostrzega problem utrzymania miejsc pracy w spółce. "Nie ulega wątpliwości, że to bardzo ważna kwestia. Na razie czekamy na jednoznaczne stanowisko zarządu. Nie chcieliśmy tej sprawy łączyć z negocjacjami płacowymi" - dodał.

Działacz innego związku przyznał, że docierają do niego sygnały od pracowników o pojawiających się sugestiach i nieoficjalnych informacjach ze strony przełożonych o możliwych zwolnieniach. "To nie jest dobra atmosfera" - powiedział związkowiec.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)