12.08. Warszawa (PAP) - Ronson Europe może przekazać do 158 lokali w 2011 roku - poinformował na piątkowej konferencji prasowej dyrektor finansowy spółki, Tomasz Łapiński. Spółka planuje także realizację projektów w segmencie popularnym mieszkań. Do końca roku może zakończyć negocjacje w 2 lub 3 lokalizacjach.
Ronson w I połowie roku przekazał 57 mieszkań, z czego tylko 10 w II kwartale. Na koniec roku liczba przekazań może wynieść maksymalnie do 158 lokali.
"Powinniśmy przekazać 64 mieszkania, na które mamy już umowy. 37 kolejnych jest nadal w sprzedaży. Maksymalnie w 2011 roku jesteśmy w stanie przekazać 158 mieszkań, ale sądzę, że realna jest liczba 140-150 lokali" - powiedział Łapiński.
Wyniki Ronsona za II kwartał były o ponad 30 proc. niższe od konsensusu rynkowego. Strata netto spółki wyniosła w tym okresie 3,6 mln zł. Spółka spodziewała jednak takiego wyniku. Oczekuje natomiast poprawy sytuacji w III kwartale.
"To najsłabszy kwartał w naszej historii i pierwszy, kiedy spółka zanotowała stratę netto. Stało się tak ponieważ nie mieliśmy mieszkań do przekazania. Byliśmy jednak przygotowani na takie wyniki. Kolejny kwartał powinien być lepszy" - dodał.
Łapiński poinformował, że marża brutto Ronsona w całym pierwszym półroczu spadła rdr i wyniosła 19 proc. wobec 29 proc. rok wcześniej. Stało się tak ze względu na oddanie niskomarżowego projektu Gardenia. Spółka liczy na poprawę marży i jej powrót ponad poziom 20 proc. po oddaniu kolejnych projektów, takich jak drugi etap Gemini.
Łapiński potwierdził, że spółka spodziewa się w 2012 roku wyników lepszych niż w 2010 r. I kwartał może jednak okazać się dla niej trudny.
"Sądzę, że pierwszy kwartał przyszłego roku również będzie dla nas trudny, ponieważ znaczące projekty zakończymy dopiero w II kwartale. W całym 2012 roku powinniśmy zanotować wyniki lepsze niż w 2010" - powiedział.
Ronson planuje rozwój w segmencie popularnym mieszkań. Prowadzi rozmowy w Warszawie, m.in. na Bemowie, Tarchominie i Grochowie. Oczekuje finalizacji 2-3 z nich do końca roku. Nie planuje natomiast w najbliższych latach zakupów poza stolicą.
"Prowadzimy rozmowy w kilku lokalizacjach i możliwe, że do końca roku zamkniemy negocjacje w 2-3 z nich. W tej chwili jesteśmy zainteresowani Warszawą. Rotacja banku ziemi w Warszawie ostatnio przyspieszyła, sądzimy, że to dobry czas na zakupy w stolicy. Nie negocjujemy obecnie działek poza stolicą. We Wrocławiu, Poznaniu i Szczecinie bank ziemi wystarczy spółce na najbliższe kilka lat, dlatego w ciągu najbliższych 3 lat nie planujemy zakupów" - powiedział Łapiński.(PAP)
mto/ dan/
