WAŻNE
TERAZ

Tajne posiedzenie Sejmu. Tusk zwrócił się do Czarzastego

Rosja: Europa może mieć w zimie problem z gazem

Rosja ostro sprzeciwiła się planom odwrócenia
kierunku tłoczenia ropy naftowej przez rurociąg Odessa-Brody,
ostrzegając, że jeśli to nastąpi, Unia Europejska będzie miała
problemy nie tylko z rosyjskim gazem ziemnym, ale także z ropą -
informuje poniedziałkowy "Kommiersant".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | ATTILA KISBENEDEK

Rosyjska gazeta pisze, że z takim ostrzeżeniem wystąpił w ubiegłym tygodniu rosyjski wicepremier Igor Sieczin, podejmując w Moskwie unijnego komisarza ds. energii Andrisa Piebalgsa.

Sieczin odpowiada w rządzie Władimira Putina za sektor paliwowo- energetyczny. Uważany jest za przywódcę kremlowskich "jastrzębi".

_ Sieczin przypomniał eurokomisarzowi, że oprócz kryzysu gazowego w Europie Wschodniej w najbliższym czasie może dojść również do kryzysu naftowego _ - pisze "Kommiersant", dodając, że wicepremiera zaniepokoiły plany odwrócenia kierunku tłoczenia ropy przez naftociąg Odessa-Brody.

Dziennik wyjaśnia, że 24 kwietnia w Polsce zatwierdzone zostało studium wykonalności tego projektu.

"Sieczin przypomniał, że podczas poprzednich rozmów z UE problem ten był już poruszany, jednak wtedy nie wydawał się tak pilny; teraz, z uwzględnieniem ostatnich porozumień ukraińsko-polskich, projekt ten wchodzi w nową fazę" - podaje "Kommiersant".

Według gazety Sieczin zwrócił uwagę na zagrożenia, wobec których staną europejscy odbiorcy; ostrzegł, że Transnieft nie będzie mógł dłużej wykorzystywać odgałęzienia magistrali "Przyjaźń" w kierunku Odessy.

_ Uruchomienie rury Odessa-Brody w odwrotnym kierunku będzie równoznaczne z zakazem dostaw rosyjskiej ropy do rafinerii na Słowacji, w Czechach i na Węgrzech _ - cytuje rosyjskiego wicepremiera "Kommiersant".

W ocenie Sieczina będzie to nowy czynnik ryzyka przy dostawach surowców energetycznych z Rosji do Europy - pisze dziennik

Zdaniem "Kommiersanta" "przedstawiciel Komisji Europejskiej był wyraźnie pod wrażeniem argumentacji Moskwy". "Wszelako wezwał jedynie do prowadzenia rozmów w atmosferze, która nie zwiastowałaby, że jutro nastąpi katastrofa" - dodaje gazeta.

Naftociąg Odessa-Brody został wybudowany w 2002 roku. Biegnie z portu w Odessie nad Morzem Czarnym do miasta Brody, na zachodzie Ukrainy, w pobliżu granicy z Polską. Obecnie transportuje rosyjską ropę w kierunku Odessy.

Od kilku lat Polska i Ukraina rozmawiają jednak o odwróceniu kierunku tłoczenia i przedłużeniu rurociągu do Płocka, a następnie dalej do Gdańska. Nową magistralą miałaby popłynąć ropa z regionu Morza Kaspijskiego.

Zmiana kierunku przesyłania ropy przez rurociąg Odessa-Brody ze wschodniego na zachodni pozwoliłoby zdywersyfikować dostawy tego surowca do Polski i częściowo uniezależnić ją, a także Ukrainę, od dostaw z Rosji.

W odpowiedzi na plany budowy magistrali Odessa-Brody-Gdańsk Rosja przygotowała projekt budowy ropociągu BTS-2, czyli drugiej część Bałtyckiego Systemu Rurociągowego (BTS). Rura ta ma stanowić alternatywę wobec magistrali "Przyjaźń" oraz zmniejszyć zależność Rosji od Białorusi i Ukrainy jako krajów tranzytowych.

BTS-2 będzie prowadzić z Unieczy w obwodzie briańskim, gdzie przy granicy z Białorusią i Ukrainą znajduje się rozgałęzienie ropociągu "Przyjaźń", do portu Ust-Ługa nad Zatoką Fińską, 110 km na południowy zachód od Petersburga.

Transnieft nie wyklucza, że po zakończeniu rozbudowy BTS koncern zrezygnuje z wykorzystywania tej części rurociągu "Przyjaźń", która biegnie przez Białoruś i Polskę do Niemiec.

Ewentualna rezygnacja przez Rosję z transportu ropy rurociągiem "Przyjaźń" i przekierowanie surowca do Ust-Ługi mogłoby zagrozić planom budowy ropociągu Odessa-Brody-Gdańsk. Oznaczałoby to bowiem, że gdański Naftoport, zamiast ekspediować w świat ropę z regionu Morza Kaspijskiego, musiałby nastawić się na odbiór tego surowca.

Jerzy Malczyk

Wybrane dla Ciebie
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Tu można dorobić przed świętami. Za trzy dni pracy płacą 1000 zł
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
Kary dla rolników nawet do 65 tys. zł. Ustawa leży u prezydenta
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
W Dino wrze. "Jeśli ktoś przyjdzie, to po miesiącu rezygnuje"
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
Już nie tylko Zakopane. Arabowie zainteresowani kolejnym regionem
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
20 zł za grzańca w Warszawie. Wiemy, ile kosztuje w Wiedniu
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Polka pracuje w Niemczech od 20 lat. Oto jej prognozowana emerytura
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Bon turystyczny wraca w 2026 r. Poprzednio okazał się hitem
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Coraz trudniejszy dostęp do gotówki. Oto przyczyny
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Migała się od pracy. Nagrali ją. Teraz urząd zapłaci 15 tys. euro
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Epilog głośnej afery. Upadek podlaskiej firmy
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Rywal KFC debiutuje w kolejnym mieście. Ma już 26 lokali w Polsce
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
Kolejnej sieci grozi strajk. Pracownicy żądają 800 zł podwyżki
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥