Rostowski: Przyszłoroczny budżet ostrożny i oszczędny, z regułą

14.05. Warszawa (PAP) - Przyszłoroczny budżet będzie ostrożny i oszczędny, z regułą budżetową - mówi w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" minister finansów Jacek Rostowski....

14.05. Warszawa (PAP) - Przyszłoroczny budżet będzie ostrożny i oszczędny, z regułą budżetową - mówi w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej" minister finansów Jacek Rostowski. Dodaje, że dobrze, iż obecnie Polska nie jest w strefie euro. Realnie są szanse na członkostwo w niej w 2015 roku, choć wejście do niej jest ważne, ale nie najpilniejsze.

Na pytanie jaki będzie budżet na przyszły rok minister powiedział: "ostrożny i oszczędny. Wprowadzimy do niego regułę budżetową przewidującą, że tzw. wydatki elastyczne i nowe wydatki sztywne nie mogą wzrosnąć więcej niż procent ponad inflację. To pokazuje, że dochodzimy do granicy tego, co możemy robić bez ustaw".

Minister zapowiedział, że zapowiedziany projekt o regule wydatkowej będzie gotowy pod koniec czerwca.

Jego zdaniem kryzys jaki przeżywa obecnie strefa euro nie powinien nam utrudnić akcesji do niej. Rostowski powtarza, że realną datą przyjęcia wspólnej waluty jest 2015 rok.

"Według planu konwergencji w 2012 lub 2013 roku powinniśmy wyjść z procedury nadmiernego deficytu, czyli zmniejszyć deficyt sektora finansów publicznych do 3 proc. Potem byłoby dobrze poczekać jeszcze rok i utrzymać go na niskim poziomie, by udowodnić, że mamy dług pod kontrolą. Zresztą wydaje mi się, że z naszego punktu widzenia nie jest źle byc poza strefą teraz, gdy będziemy naprawiać" - twierdzi minister.

W kontekście sprawy elastycznej linii kredytowej Rostowski powtórzył, że utrzymanie z punktu widzenia budżetu jest potrzebne.

"Elastyczna linia kredytowa (FCL)jest Polsce potrzebna i do obrony złotego, i do zmniejszenia ryzyka dla sektora prywatnego. (...) Nie można powiedzieć, że budżet jest zagrożony wahaniami kursowymi. Choć oczywiście słaby złoty nie byłby korzystny dla budżetu, a słaby budżet nie służy złotemu. To naczynie połączone. Są trzy obszary wrażliwe: kurs, koszt kredytów dla sektora prywatnego i dla sektora publicznego. Kryzys zagraża im wszystkim, a linia stabilizuje sytuację" - podkreślił w wywiadzie.

Rostowski powtórzył także, że lepiej by było wybrać prezesa NBP jak najszybciej, jeszcze przed wyborami prezydenckimi.

Jego zdaniem jednak ważne jest, by nowy prezes nie był upolityczniony.

"Trzeba w końcu zerwać z upolitycznieniem NBP" - zaznaczył.(PAP)

kba/ asa/

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup