Rtęć w rybach z Biedronki. Sieć wycofuje skażony nakład

Każdy klient, który kupił skażoną rybę ma prawo ją zwrócić do sklepu i otrzyma zwrot pieniędzy - informuje Biedronka.

Obraz
Jeronimo Martins

*Sieć sklepów Biedronka wycofała całą partię steków z marlina hiszpańskiego producenta. Powodem było podejrzenie o podwyższonej zawartości rtęci w produkcie. Niebezpieczne produkty rybne trafiły do sieci sklepów Biedronka w całym kraju. *

Ponadnormatywne stężenie rtęci stwierdzono w partii o numerze 43701 steków z marlina, które Biedronka sprowadzała z hiszpańskiej firmy Frime. S.A. Jak dowiedzieliśmy się w biurze obsługi klienta Jeronimo Martins Polska S.A. skażona partia trafiła do sklepów w całej Polsce.

Biedronka ostrzegła klientów, aby kupione mrożone ryby zwracali do sklepów. Nie ma znaczenia, czy produkt był otwarty, albo w częściach, ważne jednak aby zwrócić go wraz opakowaniem koniecznym do identyfikacji partii produktu. Jeżeli to uczynią, to otrzymają zwrot pieniędzy.

W połowie kwietnia ubiegłego roku Państwowa Inspekcja Sanitarna wykryła także inny niebezpieczny produkt rybny w sieci Biedronka. Wówczas chodziło o mrożony stek z rekina portugalskiego producenta Gelpeixe.

Podobnie jak w przypadku marlina, PIS ostrzegała przed przekroczonym dopuszczalnym poziomem rtęci w steku z rekina w partii o numerze 5051 określonym dla tego typu produktów w przepisach prawa żywnościowego.

Jak alarmowała wówczas inspekcja sanitarna, produkt ten nie powinien być spożywany przez konsumentów i należy zwrócić do miejsca zakupu lub zniszczyć.

"Zgodnie z obowiązującymi w naszej sieci standardami, podejrzenie nawet minimalnych przekroczeń normy, stanowi podstawę do wycofania produktu" - wyjaśnia w przesłanym do nas oświadczeniu właściciel sieci Biedronka Jeronimo Martins.

"O podjętych działaniach powiadomiono również dostawcę wskazanego produktu. Sposób postępowania naszej sieci w tej kwestii jest konsekwencją funkcjonowania rozbudowanego systemu kontroli jakości i bezpieczeństwa produktów. System wdrożony przez JMP, obejmuje m.in. regularne badania produktów pod kątem spełnienia najwyższych standardów bezpieczeństwa żywności, a także procedury w przypadku wystąpienia wątpliwości odnośnie jakości sprzedawanych artykułów" - podaje Jeronimo Martins Polska.

Źródło artykułu: money.pl

Wybrane dla Ciebie

Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Zbliża się masowa wycinka. Coraz bliżej kontrowersyjnej inwestycji
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Sensacja wśród turystów. W Tatrach mają nosić swoje odchody w workach
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Czeczeni mieli zastraszać kupców. Prokuratura chciała umorzenia sprawy
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Polacy kochają jej smak. Ulubiona ryba może zniknąć ze sklepów
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Sprawdzili kilkanaście piekarników. Oto wyniki kontroli
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle
Praca dla Polaków w Niemczech. Oto ile płacą za robotę przy bydle