Trwa ładowanie...
rupia
18-02-2016 15:53

Rupia blisko rekordowych dołków notowań. Bank Indii nie reaguje

Bank centralny Indii nie będzie podejmował agresywnych kroków, nawet jeśli rupia osiągnie rekordowo niskie notowania. Przynajmniej do czasu kiedy spadki są w miarę uporządkowane.

Rupia blisko rekordowych dołków notowań. Bank Indii nie reagujeFot: Daniel Incandela/Flickr (CC BY-NC 2.0)
dxg07l0
dxg07l0

Zarząd banku uważa, że to globalne czynniki stoją za słabością hinduskiej waluty.

W wypowiedzi dla Reutera przedstawiciel banku powiedział, że nie ma paniki w związku ze spadkiem w pobliże rekordowo niskiego kursu 68,85 rupii za dolara. Tak nisko były notowania w sierpniu 2013 roku, kiedy Indie ugrzęzły w największym w historii wrzeniu na rynku walutowym.

W czwartek kurs doszedł nawet do poziomu 68,6 za dolara..

dxg07l0

- Nie martwimy się tym. Obecnie fundamenty rynkowe spychają rupię w dół, więc lepiej pozwolić, żeby to się stało, niż na siłę starać się to zatrzymać - powiedział Reuterowi członek zarządu Banku Rezerwy Indii (RBI). - Dominujące stanowisko w sferach rządowych i banku centralnego jest takie, że lepiej dokonywać stabilnej i stopniowej dewaluacji a uniknąć dużego i niespodziewanego spadku.

Według przedstawiciela banku sytuacja nie jest porównywalna z tą z 2013 roku, kiedy wysokie deficyty obrotów handlowych i budżetowy wypłukiwały Indie z kapitału przed ogłoszeniem przez Fed dodruku pieniądza. Teraz Indie cieszą się niskim poziomem inflacji i są w lepszej sytuacji ekonomicznej niż większość rynków wschodzących.

O ile RBI nie będzie bronił konkretnych poziomów kursu rupii, to może zacząć sprzedawać dolary w przypadku zbyt ostrych spadków.

Działania przeprowadzane przez bank w tym roku wskazują na realizację takiej polityki, bo do sprzedaży rzucone zostało tylko 77 mln dolarów, czyli zaledwie ułamek kwot, które uruchomiono od sierpnia do września 2013 roku (6 mld dolarów).

dxg07l0

- Obecnie panuje niepewność odnośnie podwyżki stóp procentowych Fed, dlatego ryzyko odpływu kapitału jest mniejsze niż jeszcze w 2015 roku - powiedział rozmówca Reutera.

Niektórzy traderzy ostrzegają jednak, że RBI może nie doceniać ryzyka rynkowego. Rupia spadła 3,5 proc. tylko w tym roku i jest drugą najgorszą walutą Azji po południowokoreańskim wonie. Wskazują, że w sytuacji pogarszających się nastrojów na światowych rynkach finansowych, wzmaga się odpływ kapitału z rynków wschodzących, a Indie mają do tego problemy wewnętrzne. Panują obawy, że rząd zdecyduje się zwiększyć deficyt budżetowy, żeby przyśpieszyć pełzający wzrost gospodarczy.

- Jeśli oni zezwolą rupii na swobodne opadanie, nigdy nie wiadomo kiedy inwestorzy włączą przycisk z napisem „panika” - powiedział Reuterowi Anindya Banerjee, wiceprezes ds. derywatów walutowych w Kotak Securities.

dxg07l0

Wielkie odpływy kapitału mogą według Banerjee szybko zmienić pozytywne perspektywy działania banku Indii, szczególnie na rynku obligacji, gdzie stopy procentowe poszły w górę w związku z obawami o wzrost podaży.

Inwestorzy zagraniczni w tym roku sprzedali akcje indyjskich spółek za 2,43 mld dolarów, ale cały czas zwiększały zakupy obligacji - o 130 mln dolarów. W 2015 roku kupili papiery dłużne za aż 12,1 mld dolarów.

- Ci ludzie (inwestorzy zagraniczni), którzy zainwestowali w ubiegłym roku, nie śpią teraz spokojnie, bo wykrwawiają się przez spadki kursu waluty i wzrost rentowności obligacji - powiedział Reuterowi Banerjee.

dxg07l0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dxg07l0