Rynek długu lepiej, ale giełdy akcji bardzo nerwowo

Początek nowego tygodnia nie był zbyt udany dla inwestorów z WGPW. Indeksy od rana kontynuowały piątkową przecenę, a motorem spadków były ponownie akcje KGHM, które na krótko po starcie taniały nawet przeszło 10%.

Rynek długu lepiej, ale giełdy akcji bardzo nerwowo
Źródło zdjęć: © BM Banku BPH | BM Banku BPH

Obraz
© (fot. BM Banku BPH)

Początek nowego tygodnia nie był zbyt udany dla inwestorów z WGPW. Indeksy od rana kontynuowały piątkową przecenę, a motorem spadków były ponownie akcje KGHM, które na krótko po starcie taniały nawet przeszło 10%.

Potem doszło do próby odrabiania strat i to pomogło zatrzymać zniżkę całego indeksu blue chipów, ale o solidniejszym odbiciu nie mogło być mowy, bo na innych europejskich parkietach wyraźnie dominowała podaż, a skala spadków często przekraczała 2%. WIG20 zachowywał się niewiele lepiej, w południe tracił około 1,5%. Na tych poziomach utrzymywał się do momentu przed otwarciem na Wall Street. Start w USA okazał się mocno spadkowy i spadki na WGPW pogłębiły się. Charakter poniedziałkowej przeceny na rynkach był nieco odmienny od tej z zeszłego tygodnia. Źródło niepokojów było poszerzone o największe gospodarki świata – inwestorzy przestraszyli się ostrzeżenia ze strony agencji Moody’s, która zaznaczyła, że widzi niebezpieczeństwo obniżki ratingu dla Francji. W nieprzyjemnym momencie powraca również temat długu USA, ponieważ brak porozumienia na temat zmniejszenia deficytu grozi cięciem oceny wiarygodności kredytowej Stanów Zjednoczonych. Nadzieją dla tych, którzy wyczekują odbicia wzrostowego na rynku akcji mógł
być fakt, że w poniedziałek rentowności papierów dłużnych Włoch i Hiszpanii nieco zmalały, a z USA nadeszły kolejne lepsze od prognoz dane, tym razem z rynku nieruchomości. Póki co jednak nerwowa atmosfera zwyciężyła i WIG20 zamknął się ze stratą 2,6% (2182 pkt), przy obrocie 1,24 mld PLN.

Zgodnie z oczekiwaniami, początek tygodnia przyniósł kontynuację presji podażowej na warszawskim parkiecie. Ostatecznie, indeks szerokiego rynku zakończył dzień spadkiem o przeszło 2,5% przy solidnych obrotach na poziomie 1,4 mld zł. Wyrysowana na wykresie dziennym czarna świece nie pozostawia złudzeń co do intencji strony podażowej. Wobec bierności kupujących rynek przełamał kolejne bariery techniczne w postaci minimów z 20.10, co wpisuje się w spadkowy scenariusz. W ślad za indeksem podążają szybkie oscylatory, potwierdzając taktyczną przewagę niedźwiedzi. Najbliższe wsparcia wyznaczają aktualnie okolice 38 000 pkt, gdzie zatrzymały się wczoraj niedźwiedzie, co może sprokurować próby zwarcia szyków przez stronę popytową. Wymowa tego poziomu jest wzmocniona przez przebiegające w tych okolicach 61,8% zniesienia wzrostowego, jesiennego ruchu. Ewentualnym celem dla kupujący jest zdobycie połowy wczorajszego korpusu (38 545 pkt), co otworzy drogę do odreagowania. Jeżeli byki nie podejmą w najbliższym czasie
rzuconej rękawicy, to kontynuacja ruchu na południe powinna przełoży się na wygenerowanie średnioterminowego sygnału przez wciąż wskazujący na konsolidacyjny charakter aktualnych zmagań ADX, co dodatkowo uczyni sytuację rynkową bardziej przejrzystą.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)