Rynek piwa skurczył się aż o 12,5 procent

Podwyżka akcyzy i chłodne lato zaszkodziły browarom. Spadek sprzedaży odnotowany w pierwszej połowie roku był najwyższy od 20 lat.

Rynek piwa skurczył się aż o 12,5 procent
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

Najsłabszy dla producentów piwa był czerwiec. Polacy kupili wtedy niecałe 3,1 mln hl trunku, o 18,3 proc. mniej niż przed rokiem. W całym drugim kwartale sprzedaż piwa zmniejszyła się o 14 proc. Bardziej udane dla browarów były lipiec i sierpień. Spadek sprzedaży sięgnął w czasie wakacji 3-4 proc.

W 2009 r. sprzedaż spadnie o około 8 proc.

- Gorszy wynik w pierwszej połowie roku to efekt spowolnienia gospodarczego, podwyżek związanych ze wzrostem cen surowców i akcyzy. Mieliśmy też chłodny początek lata - komentuje Christopher Barrow, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie, zrzeszającego największych producentów piwa oraz szef giełdowego Żywca.

Piwowarzy szacują, że w całym 2009 roku sprzedaż na rynku krajowym wyniesie niecałe 33 mln hl piwa. Będzie o około 8 proc. niższa niż w ubiegłym roku. Zdaniem przedstawicieli browarów, jest coraz mniej prawdopodobne, że wprowadzona 1 marca tego roku podwyżka akcyzy na piwo o 13,6 proc. przyniesie oczekiwane przez urzędników efekty. ZPPP przypomina, że zgodnie z założeniami Ministerstwa Finansów tegoroczne wpływy z akcyzy powinny być o 28 proc. wyższe od tych z 2008 roku. Tymczasem w pierwszej połowie tego roku poszły w górę o zaledwie 3 proc.

Zdaniem Christophera Barrowa, trudny dla branży piwnej może być także 2010 rok. - Pierwszych oznak ożywienia można spodziewać się w 2011 roku. Ze względu na mistrzostwa Europy w piłce nożnej lepszy powinien być także 2012 roku - prognozuje prezes Żywca. Lider dostosowuje produkcjędo potrzeb rynku

Gorsze wyniki zanotowali wszyscy czołowi producenci piwa. O 4 proc. mniej trunku niż w pierwszej połowie 2008 roku sprzedała Kompania Piwowarska, lider naszego rynku. Producentowi m.in. Tyskiego i Żubra udało się jednak poprawić udziały rynkowe o ponad 3 pkt procentowe. Obecnie wynoszą one niemal 45 proc. W połowie października tego roku KP zamknie browar w Kielcach, który przejęła dwa lata temu. Zwolnienia objęły też jej centra dystrybucji w Olsztynie, Toruniu i Zielonej Górze. Łącznie pracę straci 190 osób. Gary Haigh, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej, tłumaczy, że w ten sposób grupa dostosowuje swój potencjał do potrzeb rynku.

Żywiec nie zwalnia

Christopher Barrow zapewnia, że zwolnień grupowych i zamykania zakładów nie planuje na razie Żywiec. W pierwszej połowie 2009 roku przychody wicelidera polskiego rynku piwa wyniosły około 1,78 mld zł. Były nieco ponad 3 proc. niższe niż rok wcześniej. Zysk operacyjny spadł z około 277,5 mln zł do 188,1 mln zł. Żywiec sprzedał 6 mln hl piwa, o około 12 proc. mniej niż w pierwszym półroczu 2008 roku.

Wyników nie podaje Carlsberg Polska. Szacuje się, że sprzedaż trzeciego gracza na polskim rynku piwa mogła spaść nawet o 10 proc. - Unikamy gwałtownych ruchów. Nie myślimy o zamykaniu browaru czy redukcji zatrudnienia. Reagujemy na bieżąco - mówi Jacek Pastuszka, prezes Carlsberg Polska. Od początku roku pracę w różnych działach producenta m.in. Okocimia i Harnasia straciło kilka procent załogi.

Spadek sprzedaży o 1 proc. zanotował czwarty producent piwa w Polsce - Royal Unibrew. - Efekty przyniosły działania marketingowe prowadzone m.in. dla marki Łomża. Jej sprzedaż zwiększyła się o 70 proc. - wyjaśnia Beata Pawłowska, rzecznik Royal Unibrew Polska. Na początku roku firma przekształciła Łomżę z marki regionalnej w ogólnopolską.

Beata Drewnowska
PARKIET

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)