Rynki znów koncentrują się na problemach Europy
Miniony tydzień odciągnął nieco uwagę od kryzysu w Europie, a inwestorzy koncentrowali się głównie wokół wystąpienia Bernanke w Kongresie, raportów kwartalnych spółek i danych z amerykańskiej gospodarki. Na rynkach utrzymywały się pozytywne nastroje, jedynie w piątek obserwowaliśmy wyraźny spadek apetytu na ryzyko.
23.07.2012 11:21
Bieżący tydzień najprawdopodobniej będzie już bardziej nerwowy, gdyż od poniedziałku obserwujemy istotny wzrost awersji do ryzyka. To wszystko na skutek powrotu obaw o kondycję strefy euro, a przede wszystkim sytuację w Hiszpanii. Hiszpański region Walencja zwrócił się w piątek do rządu o pomoc w spłacie swojego zadłużenia. Jak donoszą media w niedzielę na taki krok zdecydowała się również Murcia, a w kolejce po wsparcie mogą ustawić się również kolejne regiony.
Taki stan rzeczy powoduje, że być może wkrótce Hiszpania będzie zmuszona zwrócić się o pomoc finansową dla kraju. To z kolei przekłada się na wzrost rentowności hiszpańskich obligacji i silną wyprzedaż euro względem dolara.
Na ryzyku znów powraca kwestia dalszego finansowania Grecji. Znany niemiecki tygodnik poinformował, że Międzynarodowy Fundusz Walutowy zasygnalizował UE, że nie będzie dalszej uczestniczył w finansowaniu zagrożonej bankructwem Grecji. We wtorek do Aten uda się ponownie Troika, która zadecyduje, czy następna transza pomocy dla Grecji zostanie wypłacona, co z kolei będzie zależało od realizacji programów oszczędnościowych. Spadek apetytu na ryzyko przekłada się na zainteresowanie bardziej bezpiecznymi aktywami. Na rynku walutowym na wartości silnie zyskują dolar amerykański i jen japoński. Eurodolar wybił się zdecydowanym ruchem dołem z zakresu wahań i jeszcze w piątek znalazł się na nowych lipcowych minimach w tym roku, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do testu psychologicznego poziomu 1,20. Nasza krajowa waluta traci na wartości, zbliżając się w okolice istotnych oporów.
W tym tygodniu mamy sporo istotnych danych w kalendarium, z czego godne uwagi będą odczyty indeksów PMI z sektora produkcyjnego Niemiec, Chin i USA. Wydarzeniem tego tygodnia będzie natomiast publikacja wstępnych danych na temat PKB w II kwartale tego roku. Zgodnie z oczekiwaniami analityków tempo wzrostu spowolni.
EURPLN
Złoty pozostaje słabszy w dniu dzisiejszym. Para EURPLN zbliża się w okolice górnego ograniczenia kanału spadkowego, które wyznacza najbliższe wsparcie w rejonie 4,1900. Aktualnym wsparciem pozostaje minimum lokalne z zeszłego tygodnia na poziomie 4,1450.
EURUSD
Piątek przyniósł silny ruch kierunkowy na eurodolarze. Para przełamała z impetem dolne ograniczenie zakresu wahań, tym samym negując scenariusz korekcyjnego odbicia w rejon 1,2380. Obecnie EURUSD handlowany jest poniżej poziomu 1,21, co sprzyja kontynuacji spadków w rejon najbliższego wsparcia na poziomie 1,2060 w postaci projekcji 161,8% całości wzrostów z okolic 1,2160.
GBPUSD
Pogorszenie nastrojów na rynkach światowych sprzyja umocnieniu USD. Na parze GBPUSD obserwujemy spadki. Wygenerowana korekta wzrostowa na funtdolarze w zeszłym tygodniu nie przyniosła testu maksimów lokalnych z czerwca 2012r. W najbliższych dniach najprawdopodobniej powrócimy w rejon wsparcia na poziomie 1,5450 w postaci linii poprowadzonej po ostatnich minimach na wykresie dziennym.
EURJPY
EURJPY znajduje się na coraz to niższych poziomach cenowych. Para handlowana jest poniżej poziomu 95 jenów za dolara, a projekcja 127,2% całości ostatniej korekty wzrostowej na wykresie dziennym wyznacza najbliższe wsparcie na poziomie 93,88. Zwrot zainteresowania w stronę problemów zadłużeniowych strefy euro będzie sprzyjał spadkom na tej parze.
Autor: Anna Wrzesińska
www.idmtrader.pl