Rząd ułatwi zakładanie spółdzielni socjalnych?

Przedstawiciele rządu uważają, że istnieje pilna potrzeba zmiany przepisów - tak, aby w Polsce powstawało więcej spółdzielni socjalnych.

20.03.2007 04:30

Bezdomni, wychodzący z uzależnień czy byli więźniowie wcale nie muszą być pod parasolem opieki społecznej. Najlepszym miejscem pracy dla takich osób mogą być spółdzielnie. Problem w tym, że wcale nie jest łatwo je założyć.

Wiceminister pracy Jacek Socha, który zwiedził spółdzielnie we Włoszech przyznaje, że rozwiązania europejskie w tej dziedzinie są o wiele lepsze niż polskie. O ile według włoskich przepisów spółdzielnię socjalną może założyć grupa, w której jest 30% osób wykluczonych społecznie, to według rozwiązań polskich takich osób musi być aż 70%.

Zdaniem ministra Sochy ze zmianą przepisów nie należy zwlekać. Obecnie wsród 2,5 miliona bezrobotnych prawie połowa to osoby wykluczone.

Także minister w kancelarii premiera Paweł Wypych uważa, że spółdzielnie socjalne są właściwym lekiem dla tej grupy obywateli, którzy nawet w okresie rozwoju gospodarczego w Polsce, nie potrafią odnależć się na rynku pracy.

Według obecnych przepisów spółdzielnię socjalną w Polsce może utworzyć nie mniej niż 5 i nie więcej niż 50 osób. Założyciele mogą liczyć na wsparcie państwa w wysokości sześć tysięcy złotych na założyciela.

W regionie Trentino w Północnych Włoszech, gdzie podstawą gospodarki jest przedsiębiorczość społeczna, stopa bezrobocia wynosi zaledwie 3,5%.

bezrobotnispółdzielniepraca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)