Rząd wprowadza system kaucyjny w Polsce. Minister zdradził szczegóły
- Projektu ustawy dotyczącej systemu kaucyjnego można spodziewać się w czerwcu - poinformował podczas czwartkowego briefingu wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. - Dodał, że decyzja o wysokości stawki kaucyjnej będzie wydana w drodze rozporządzenia i zostanie podjęta po wejściu w życie projektu.
02.06.2022 11:01
- Zakończyliśmy etap konsultacji dotyczących powszechnego systemu kaucyjnego (...). System będzie na terenie całego kraju bezparagonowy – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba.
Do systemu wejdą aluminiowe puszki
Minister pytany kiedy można spodziewać się projektu ustawy o systemie kaucyjnym poinformował, że będzie to czerwiec.
- Projekt zakłada, że będzie dość długi okres vacatio legis (...). Od przyszłego roku chcemy, by projekt już funkcjonował, a okres dostosowawczy będzie dość długi - minimum dwa lata - powiedział Ozdoba.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poinformował, że decyzja w sprawie stawki kaucyjnej będzie wydana w drodze rozporządzenia.
- Najpierw wejdzie w życie projekt, a następnie ocenimy, jaka jest sytuacja i jak wysokie powinny być ceny - powiedział.
- W wersji, która będzie proponowana przez Ministerstwo Środowiska i Klimatu, do systemu wejdą puszki aluminiowe do 1 l, butelki szklane wielo- i jednorazowego użytku do 1,5 l i butelki z tworzywa sztucznego, czyli butelki PET, do 3 l – dodał.
Sklepy do 100 m kw. będą dobrowolnie wstępować do systemu, a powyżej tej powierzchni będą do tego zobligowane, jeżeli będą miały takie produkty na stanie.
"Sklepy zmienią się w składowiska śmieci"
Pomysł rządu ostro krytykuje sieć Lewiatan, której przedstawiciele alarmują, że system kaucyjny zamieni mniejsze sklepy w składowiska śmieci.
Ich zdaniem w tak małych sklepach nie da się odbierać i składować odpadów z zachowaniem norm przeciwpożarowych i przepisów BHP. Butelki często są zanieczyszczone i nie mogą być przechowywane razem z żywnością. Ich składowanie wymagałoby przeznaczenia nawet 30 proc. powierzchni handlowej na składowisko, co zmniejszy przychody, a także zatrudnienia dodatkowych pracowników obsługi systemu, co znacząco podniesie koszty operacyjne - ocenili na łamach "Pulsu Biznesu".
Handlowcy uważają, że konieczne będzie opracowanie i sporządzanie raportów o stanie i jakości odebranych opakowań, a operator systemu będzie musiał je zatwierdzać, by sklep mógł odzyskać kaucję. "To oznacza kredytowanie systemu przez detalistów" - twierdzą.