"S": jest zgoda członków na strajk generalny i demonstrację

Jest zgoda członków związku na strajk generalny w zakładach pracy i demonstrację w Warszawie - poinformował przewodniczący KK NSZZ "Solidarność" Piotr Duda. Jak mówił, manifestacja mogłaby się odbyć w pierwszej dekadzie września.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP/Lech Muszyński

To reakcja związku na rządowe i poselskie zmiany w kodeksie pracy, które uchwalił Sejm, według "S" niekorzystne dla pracowników.

- Jest zgoda na strajk generalny, jest zgoda na demonstrację, to jest tylko kwestia dni, gdy będziemy informować o dalszych krokach - powiedział Duda podczas briefingu w Gorzowie Wlkp. Zaznaczył, że pierwsza dekada września, jeśli chodzi o demonstrację, jest to "data bardzo prawdopodobna".

Taką decyzję podjęła obradująca w Gorzowie Wielkopolskim Komisja Krajowa "S", która analizowała obecną sytuację w kraju oraz wyniki związkowego referendum ws. wyboru formy protestu. Zdecydowana większość członków "S" wzięła udział w referendum i opowiedziała się za organizacją ogólnopolskiej manifestacji i strajku generalnego.

Duda przytoczył wyniki referendum sondażowego, w którym z prawie 680 tys. członków związku do 19 czerwca wzięło udział ponad 72 proc. uprawnionych. Pod koniec czerwca mają jeszcze spłynąć wyniki z Dolnego Śląska.

Za strajkiem generalnym opowiedziało się w referendum ponad 84,12 proc. biorących udział w głosowaniu, za demonstracją w Warszawie ponad 86 proc.

Duda mówił, że po przegłosowaniu ustawy dotyczącej elastycznego czasu pracy nie widzi możliwości porozumienia z premierem Donaldem Tuskiem.

- Nie ma kolejnej tury rozmów, negocjacji dotyczących czasu pracy, płacy minimalnej, ustawy antykryzysowej i wielu innych postulatów. Pan premier nie spotkał się, stchórzył, a wręcz odwrotnie, w Sejmie ustawa została przegłosowana głosami koalicji rządzącej, czyli PO i części PLS-u. Dlatego z premierem Tuskiem rozmawiać już nie będziemy. Widać, że pan premier w tej sytuacji, w której się znajduje, chce mieć konfrontację ze stroną społeczną, więc my na tę konfrontację jesteśmy przygotowani - powiedział Duda.

Szef "S" pytany co zrobi, kiedy otrzyma od premiera zaproszenie na rozmowy, powiedział: "Nie ma takiej opcji. Przestałem przyjmować zaproszenia od premiera. Nie mam z tym człowiekiem już o czym rozmawiać. Po porostu stchórzył i oszukał".

Szef Solidarności otrzymał pełnomocnictwo KK i prezydium sztabu protestacyjnego do przygotowania harmonogramu działań związku, a także rozmów z Forum Związków Zawodowych i OPZZ w celu powołania krajowego sztabu protestacyjnego.

- Z nimi będziemy ustalać też kolejne scenariusze. Jestem upoważniony, by powołać wspólny sztab protestacyjny wszystkich związków reprezentatywnych - dodał Duda.

Za najbardziej prawdopodobny termin demonstracji szef "S" uznał pierwszą dekadę września. Dodał, że obecnie trudno określić, ile osób weźmie w niej udział.

- Na pewno nie będzie to demonstracja jednodniowa. Może być tak, że będzie w tych dniach i strajk, i demonstracja, a może być tak, że będzie najpierw demonstracja, później strajk, bo szykujemy się na długą drogę do odsunięcia tego rządu od władzy. Formuła funkcjonowania tego rządu liberalnego - PO i PSL - wyczerpała się, z nimi nie mamy zamiaru już rozmawiać - mówił Duda.

Zapowiedział, że jeżeli zapadnie decyzja o strajku generalnym, to zgodnie z prawem najpierw zostanie przeprowadzone referendum strajkowe nie tylko wśród członków "S", ale także wśród wszystkich załóg w kraju.

Według związkowców wprowadzone przez Sejm zmiany dotyczące uelastycznienia czasu pracy są skandaliczne i nie służą zatrudnieniu. Pracodawcy są ze zmian zadowoleni, uważają je za krok w dobrym kierunku, choć niewystarczający.

Uchwalona w miniony czwartek przez Sejm nowelizacja kodeksu pracy pozwala na wydłużenie okresu rozliczeniowego czasu pracy z 4 do 12 miesięcy w każdym systemie czasu pracy. Nowe przepisy przewidują, że roczny okres rozliczeniowy mógłby być stosowany, "jeżeli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi lub technicznymi lub dotyczącymi organizacji pracy".

Podczas briefingu w Gorzowie Duda poinformował, że Solidarność popiera starania o referendum ws. sześciolatków i projekt PiS dotyczący zmian w konstytucji związanych z przeprowadzaniem referendów.

Ugrupowanie to postuluje m.in., by Sejm nie mógł odrzucać projektów obywatelskich w pierwszym czytaniu, chce wprowadzenia możliwości zarządzania referendum ogólnokrajowego, jeśli z taką inicjatywą wystąpi co najmniej milion obywateli legitymujących się czynnym prawem wyborczym. PiS chce ponadto, by projekt zmian w ustawie zasadniczej mogła przedstawić grupa co najmniej miliona obywateli.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup