Co zrobić, gdy odmówiono ci kredytu hipotecznego? 5 kroków awaryjnych

W ciągu ostatniego roku liczba udzielonych kredytów hipotecznych była aż o połowę niższa niż liczba zapytań kredytowych w statystykach BIK-u. Ale to nie znaczy, że połowa chętnych musiała się rozstać z marzeniami o zakupie mieszkania czy domu. A kto w pierwszym momencie spotka się z odmową ze strony banku, ma do wyboru co najmniej 5 sposobów na wyjście z impasu.

klucz, brelok, drzwi, klamka, dom, mieszkanie, lokal, zamek, kredyt, hipoteka, czynsz, deweloper, stopy procentowe, raty, agent, najemca, lokator, wynajem, student, akademik, problematyczny, wspolokator, najem krótkoterminowy, kwatera, wakacyjny, kradzież, kluczyki, umowa, nowy dom, apartament, powodzenie, kredyt mieszkaniowy, spadek, darowizna, wymiana, inwestorCo zrobić, kiedy bank nie przyzna kredytu?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | Pawel Kacperek

Dane Biura Informacji Kredytowej (BIK) robią wrażenie. Od maja 2023 roku do kwietnia 2024 r. wpłynęły tam zapytania o niemal 402 tys. osób wnioskujących o kredyty hipoteczne, a w tym samym czasie polskie banki udzieliły niewiele ponad 216 tys. takich kredytów. Co z pozostałymi? Cóż, matematyka w tym przypadku nie jest taka prosta.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Koalicyjny zgrzyt ws. kredytu 0 proc. "Po wyborach te emocje opadną"

Sławomir Nosal, kierownik Zespołu Analiz BI z BIK podkreśla, że zapytania banków do BIK-u dotyczą pojedynczych osób, a więc np. w przypadku małżeństw – osobno męża, osobno żony. W trosce o uzyskanie wyższej zdolności kredytowej niekiedy do współwnioskodawców dołącza np. jedno z rodziców.

Dodatkowo każdy klient może starać się o kredyt w kilku bankach, co generuje określoną liczbę zapytań do BIK-u. Na obraz sytuacji wpływa też to, że rozpatrywanie wniosku kredytowego trwa kilka tygodni. Między zapytaniem do BIK-u a decyzją banku mogą upłynąć dwa lub trzy miesiące, co w niektórych okresach bardzo wyraźnie wpływa na obraz ogólnych statystyk.

Wniosków przybywa, kredytów też?

Obecnie dane o kredytach hipotecznych wskazują wyraźnie, że rynek jest na fali wznoszącej. W świetle przywołanych tam wskaźników z BIK-u popyt na kredyty mieszkaniowe nieprzerwanie rośnie od początku roku, i to w wielu aspektach.

W kwietniu o kredyty hipoteczne wnioskowało 32 tys. osób, co oznacza wzrost o 55 proc. rok do roku i o 9 proc. w stosunku do marca. Z kolei wartość zapytań kredytowych wzrosła w porównaniu do roku poprzedniego o niemal 60 proc. Średnia kwota wnioskowanego kredytu wzrosła do 433 tys. zł. Jest więc o prawie 13 proc. wyższa niż w kwietniu 2023 r. i zaledwie o 2 tys. złotych niższa niż w rekordowym grudniu 2023 roku. Związane jest to oczywiście z rekordowymi cenami mieszkań, które jak wynika z analizy serwisu RynekPierwotny.pl w ciągu roku w największych miastach podrożały nawet o 20 proc.

Do pozytywnych przesłanek należy też wzrost przeciętnej zdolności kredytowej, który podąża za realnym wzrostem wartości wynagrodzeń. Analizy dokonane przez HREIT wskazują, że trzyosobowa rodzina 2+1 z dochodem na poziomie dwóch średnich krajowych (łącznie ok. 16 tys. zł brutto) może starać się w banku o finansowane na poziomie 700 tys. zł. To aż o 80 proc. więcej niż dwa lata temu, gdy rynek hipotek szorował po dnie wskutek zaostrzenia polityki kredytowej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Mimo to jednak nawet teraz wielu potencjalnych kredytobiorców musi się mierzyć z odmową. Dlaczego?

Jakie mogą być powody odmowy kredytu?

Wbrew popularnej opinii nie zawsze chodzi o zbyt niskie zarobki albo o złą historię kredytową, ze spóźnieniami lub – co gorsza – niespłaconymi zobowiązaniami. Powodem odmowy mogą być także:

  • kwestie czysto formalne, jak błędy we wniosku lub w przelewie potwierdzającym tożsamość, sama struktura zarobków (w tym rodzaj i czas trwania umów) niekorzystna z punktu widzenia konkretnego banku,
  • zbyt wysoka wnioskowana kwota kredytu w stosunku zdolności kredytowej oszacowanej przez dany bank, brak jakiejkolwiek historii kredytowej,
  • zbyt zaawansowany wiek w stosunku do wnioskowanego okresu kredytu,
  • duża liczba albo niekorzystna struktura aktywnych zobowiązań (kredytów, pożyczek bankowych, kart kredytowych i debetowych, a także chwilówek i innych pożyczek pozabankowych),
  • znaczna liczba zapytań kierowanych do BIK przez banki (więcej niż 3-4 w miesiącu), co może sugerować, że kwota zobowiązań danej osoby w krótkim czasie wzrośnie.

Złożoność całej sytuacji sprawia, że po otrzymaniu od banku negatywnej decyzji nie wolno się poddawać. Przeciwnie – trzeba wziąć głęboki oddech, a potem metodycznie działać dalej.

Co robić, gdy bank odrzuci wniosek?

W takim przypadku pierwszym krokiem powinno być zbadanie przyczyn odmowy. W jaki sposób to zrobić? Od kilku lat każdy wnioskodawca ma prawo uzyskać od banku uzasadnienie negatywnej decyzji kredytowej. O taką informację należy wystąpić pisemnie (wystarczy podać dane osobowe i informacje dotyczące wniosku kredytowego, bez dodatkowych dokumentów), na piśmie przyjdzie też odpowiedź. To cenna, praktyczna wiedza, która pozwoli lepiej przygotować się do złożenia kolejnego wniosku – np. postarać się o zmianę formy zatrudnienia (z umowy cywilnoprawnej na umowę o pracę), spłacić część zobowiązań, zgromadzić wyższy wkład własny, obniżyć wnioskowaną kwotę.

Po drugie uzasadnienie odmowy warto skonsultować z doradcą kredytowym. Wyspecjalizowany analityk, który zna ofertę i wymagania wielu banków, pomoże znaleźć rozwiązanie. Sprawdzi, jak zdolność kredytową danej osoby oszacują inne instytucje. Podpowie, jakimi metodami ją zwiększyć. A w razie potrzeby podsunie sposoby na poprawę wiarygodności.

Trzecim krokiem może być odwołanie się od negatywnej decyzji kredytowej. To dobre rozwiązanie, gdy z analizy dokumentów wynika, że po stronie banku powstał błąd (np. w wyliczeniach nie uwzględniono wszystkich kwalifikujących się dochodów albo nieprawidłowo oceniono kwotę aktywnych zobowiązań). Ponadto jeżeli pierwotny wniosek został odrzucony przez algorytm w automatycznym procesie weryfikacji, w prostym piśmie można wystąpić o rozpatrzenie go przez analityka kredytowego. Wszystkie te kwestie warto omówić z doradcą.

Co zrobić, gdy bank odmówi kredytu?
Co zrobić, gdy bank odmówi kredytu? © Licencjodawca | Paweł Dombrowski

Jak zwiększyć realną zdolność kredytową?

Krok czwarty to zwiększenie zdolności kredytowej w oczach banku. Da się to zrobić na wiele sposobów, nie tylko dobierając kolejne zlecenia. W przypadku zmiany pracy lub zawierania dodatkowych umów należy zarazem pamiętać, że znaczenie mają też daty. Umowy o historii krótszej niż rok i perspektywie krótszej niż rok przez wiele banków są pomijane. Dlatego właśnie w wielu przypadkach struktura dochodów (a więc np. forma zatrudnienia) okazuje się mieć większe znaczenie od samej sumy miesięcznych wpływów na konto. Niekiedy pewien potencjał kryje się za to w sferze dodatkowych zabezpieczeń, takich jak posiadane nieruchomości, zasoby konta, obligacje itp.

Piątym krokiem może być zmiana struktury wnioskowanego kredytu. Najprościej jest obniżyć wnioskowaną kwotę, o ile oczywiście nie przeszkodzi to w zakupie nieruchomości odpowiedniej do potrzeb. Pewien potencjał kryje się też w skróceniu lub wydłużeniu okresu kredytowania. W zależności od konkretnej sytuacji na ocenę wniosku da się wpłynąć np. dobierając współkredytobiorcę (w tej roli występują partnerzy życiowi, rodzice lub rodzeństwo) albo rezygnując z niego (gdy z uwagi na poziom zarobków, zobowiązania albo wiek dana osoba w ocenie banku nie rokuje najlepiej). Te kwestie również warto omówić z doradcą.

Każdemu, kto marzy o własnym mieszkaniu albo potrzebuje większej przestrzeni życiowej, śpieszno do zakupu. To w pełni zrozumiałe. Pewne potencjały kryją się jednak także w cyklicznie zmieniającej się koniunkturze na rynku produktów bankowych oraz w branży nieruchomości. Hamujące ceny mieszkań, stabilne stopy procentowe czy łagodniejsze wymogi Komisji Nadzoru Finansowego (zwłaszcza niższy niż wcześniej bufor bezpieczeństwa, regulujący sposób szacowania zdolności kredytowej) – wszystko to ma na realną dostępność do kredytów hipotecznych nie mniejszy wpływ niż indywidualna sytuacja danego kredytobiorcy. Warto więc trzymać rękę na pulsie trendów.

Paweł Dombrowski związany z portalem RynekPierwotny.pl, największym ogólnopolskim portalem zawierającym oferty mieszkań i domów od deweloperów.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Chcą likwidacji tych monet. Petycja trafiła do prezydenta
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Duża zmiana w OC. Kierowcy się ucieszą
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Porażka systemu kaucyjnego? Polacy zabrali głos
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Polskie lotnisko zamknięte na 3 miesiące? Szykuje się na "plan B"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Masowe zwolnienia w Łodzi. "Firma odwróciła się plecami"
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Rosyjskie drony w Polsce. Terytorialsi w gotowości. Co z pracą?
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Media w Rosji o dronach w Polsce. Skandaliczne zdania o Rzeszowie
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Rosyjskie drony spadły w Polsce. Lokalni przedsiębiorcy komentują
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Nie pojechali na wakacje. Domagają się 29 tys. zł odszkodowania
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Zamknięcie granicy z Białorusią. Ci przedsiębiorcy mają z tym problem
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Setki milionów długów. Ogromny problem sezonowej gastronomii
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy
Senior wciąż nie daje znaku. Rodzina oskarża dom pomocy